Szczepienie dzieci. Dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego krytykuje rządową linię

Grzegorz Gielerak.
Dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego Grzegorz Gielerak. (Fot. PAP)
REKLAMA
Prof. dr hab. Grzegorz Gielerak, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, uważa, że narracja wytworzona przez rząd i ich ekspertów w kwestii szczepienia dzieci w wieku 12-15 lat jest błędna.

Rządowym ekspertom bardzo spieszy się do obniżenia grupy wiekowej poddawanej szczepieniom przeciw COVID-19. Prof. Horban ma nadzieję, że stanie się to jak najszybciej, a prof. Gut twierdzi nawet, że jeśli nie zaszczepią się dzieci to umrą dziadkowie.

Przeciwnego zdania jest prof. Gielerak. W rozmowie z portalem salon24.pl skrytykował rządową linię w kwestii szczepienia dzieci w wieku od 12 do 15 lat.

REKLAMA

Prof. Gielerak o szczepieniu dzieci w wieku 12-15 lat

Biorąc pod uwagę stopień przebadania szczepionki, ryzyka związane z zakażeniem koronawirusem u dzieci, powikłania jakie temu towarzyszą, oraz dowody świadczące o tym, że dzieci są niskimi transmiterami zakażeń na przykład u domowników, uważam, że szczepienia te należy traktować tak, jak wszystkie szczepienia poza kalendarzem szczepień obowiązkowych. A więc tak, jak szczepienia przeciwko meningokokom, kleszczowemu zapaleniu mózgu itd. – uważa prof. Gielerak.

Na uwagę, że szczepienia przeciw koronawirusowi są w teorii dobrowolne, odpiera, że w kontekście podawania preparatu dzieciom rządowa linia mówi o nabraniu odporności zbiorowej.

To nieprecyzyjne i nie do końca właściwe postawienie tematu. Dlatego, że głównym celem przy zdobywaniu odporności populacyjnej powinno być wyszczepienie tych grup, które na szczepieniu zyskają najwięcej – a więc osoby w wieku 60 plus, które są najbardziej narażone na ciężki przebieg choroby, czy pracownicy ochrony zdrowia, najbardziej narażeni na kontakt z wirusem. To powinny być priorytety. Natomiast włączanie tu dzieci owszem poprawi odsetek osób zaszczepionych, ale w mojej ocenie nie przełoży się na efektywność szczepień – uważa generał.

Dzieci chorują bardzo rzadko. Powikłania związanie z COVID-19 są u nich sporadyczne, natomiast ryzyka związane z podaniem preparatu zawsze jakieś istnieją, że wymienię choćby sporadyczne przypadki zapalenia mięśnia sercowego – dodaje i przypomina, że preparaty przeciw COVID-19 były testowane na znacznie mniejszej grupie dzieci aniżeli dorosłych.

Grzegorz Gielerak to generał dywizji Wojska Polskiego, profesor doktor habilitowany nauk medycznych. Od 2007 pełni funkcję dyrektora Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie.

W październiku 2020 roku media informowały, że Jarosław Kaczyński chciał zmiany na stanowisku ministra zdrowia. Adamowi Niedzielskiemu zarzucał brak charyzmy. Na jego miejsce widział właśnie prof. Gieleraka. Wierchuszka PiS wybiła jednak prezesowi ten pomysł z głowy.

REKLAMA