Arcybiskup Monachium złożył rezygnację na ręce papieża. Jednak po dniach namysłu Franciszek odrzucił rezygnację szefa Kościoła katolickiego w Niemczech.
Głowa Kościoła katolickiego w Niemczech kardynał Reinhard Marx złożył rezygnację na ręce papieża Franciszka z powodu afery pedofilskiej wśród niemieckich duchownych. Specjalny raport odsłonił przerażający obraz niemieckiego Kościoła.
Badający przypadki wykorzystywania w archidiecezji Kolonii w latach 1975-2018, prawnik Bjoern Gercke ogłosił, że znalazł ponad 200 sprawców i ponad 300 ofiar – w większości poniżej 14. roku życia. Natomiast zespół prawników, który przygotował raport, poinformował, że odkrył 75 przypadków, w których duchowni nie wykonali swoich obowiązków.
Autorzy raportu zarzucili np. arcybiskupowi Hamburga Stefanowi Hesse, iż naruszył swoje obowiązki w 11 przypadkach. Hesse zapewnił, że nigdy nie brał udziału w tuszowaniu przestępstw, ale podał się do dymisji.
Teraz papież Franciszek podjął decyzję. Głowa Kościoła Katolickiego odrzuciła rezygnację z urzędu arcybiskupa Monachium.
„I właśnie to jest moja odpowiedź, drogi Bracie. Działaj dalej, tak jak ty proponujesz, ale jako arcybiskup Monachium i Fryzyngi” – napisał papież w liście do kardynała Marxa. Stolica Apostolska opublikowała odpowiedź Franciszka w czwartek.
„Zgadzam się z Tobą, że mamy do czynienia z katastrofą: smutną historią wykorzystywania seksualnego i sposobem, w jaki Kościół zajmował się nim do niedawna” – zaznaczył Franciszek.
Źródło: Deutsche Welle
