Bruksela ma nas za swoją kolonię. Bezczelny list komisarza do polskiego rządu

Zbigniew Ziobro, Mateusz Morawiecki Źródło: PAP
Zbigniew Ziobro, Mateusz Morawiecki Źródło: PAP
REKLAMA

Bruksela chce, by premier Morawiecki wycofał wniosek o uznanie decyzji TSUE co do sądownictwa za niekonstytucyjną – donosi „Deutsche Welle”.

Chodzi o list, w którym Komisja Europejska apeluje o wycofanie z Trybunału Konstytucyjnego wniosku premiera Mateusza Morawieckiego z marca br. Komisarz Didier Reynders pisze, że wniosek ten „wydaje się podważać podstawowe zasady prawa UE, w szczególności zasadę, iż prawo Unii jest nadrzędne w stosunku do prawa krajowego, a orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE są wiążące dla wszystkich sądów krajowych i innych organów państwowych państw członkowskich”. Strona polska ma miesiąc na odpowiedź.

– Premier chce kompleksowego rozstrzygnięcia kwestii kolizji norm prawa europejskiego z Konstytucją oraz potwierdzenia dotychczasowego orzecznictwa TK w tym zakresie – mówił wtedy rzecznik rządu Piotr Müller.

REKLAMA

– Nie ma żadnej wątpliwości co do nadrzędności polskich norm konstytucyjnych nad innymi normami prawnymi. Potwierdzają to liczne rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego, w różnych składach orzekających, od początku polskiego członkostwa w Unii Europejskiej – informował Müller.

W czwartek popołudniu Mateusz Morawiecki odniósł się do doniesień o zmierzającym do Polski liście. Premier oświadczył, że nie zamierza wycofywać swojego wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, w którym chodzi m.in. o pytanie o zgodność z polską konstytucją zasady pierwszeństwa prawa UE.

Morawiecki powiedział, że wniosek został skierowany do TK, „aby dodatkowo, i po raz kolejny, w naszym porządku prawnym potwierdzić wyższość naszej konstytucji, która jest najwyższym aktem prawnym w naszym systemie prawnym – nad prawem europejskim” – powiedział Morawiecki na konferencji prasowej odpowiadając na pytanie o apel KE.

Powołał się na orzeczenia TK dotyczące procesu akcesyjnego do Unii i traktatu lizbońskiego. „Za każdym razem Trybunał stwierdził, że jeżeli następuje kolizja jakichś przepisów prawnych, to muszą one zostać zmienione bądź musiałaby być zmieniona konstytucja, gdyby one nie były zmienione, i taka jest logika członkostwa w Unii Europejskiej” – powiedział.

W czwartek również minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro skomentował doniesienia o liście, który Komisja Europejska skierowała do członków polskiego rządu. – To jest dowód bezczelności, agresji i kolonialnego spojrzenia na Polskę. My na to nie możemy pozwolić – powiedział i dodał, że sprawa ta pokazuje „antydemokratyczny i niepraworządny charakter Unii Europejskiej”.

Źródło: PAP, NCzas.com, rp.pl

REKLAMA