Dramat banków. W maju frankowicze wygrali niemal wszystkie sprawy

REKLAMA
Frankowicze po latach walki wychodzą na swoje. W maju wygrali niemal wszystkie sprawy przed sądami.

Tylko w maju zapadło co najmniej 165 wyroków w sprawach dotyczących hipotek frankowych. Niemal wszystkie wygrali kredytobiorcy!

Co prawda nie wszystkie są prawomocne, ale dla banków to prawdziwy kataklizm. Najczęściej dochodzi do unieważniania umów.

REKLAMA

10 wyroków prawomocnych zapadła na korzyść frankowiczów. Ponadto w maju sądy osiem razy zdecydowały o „odfrankowieniu” (przewalutowanie po kursie z dnia zaciągnięcia przy zachowaniu stawki LIBOR).

Co ciekawe, w maju padł historyczny rekord. Poprzedni ustanowiono w grudniu 2020 oku, gdy zapadło ok. 150 wyroków.

W kwietniu 2021 roku było 100 orzeczeń, więcej niż w styczniu, lutym i marcu (odpowiednio 80, 60, 70). Natomiast eksperci spodziewają się wielu orzeczeń również w czerwcu.

W maju tylko dwa wyroki były korzystne dla banków (jedno zakończyło się przyjęciem średniego kursu NBP, co dziś jest już dużą rzadkością, drugi wyrok to oddalenie roszczeń klientów).

Oznacza to, że wskaźnik wygranych klientów sięgnął 99 proc. W poprzednich miesiącach sięgał 90 proc.

Statystyki wygranych klientów rosną systematycznie od półtora roku. To efekt wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

„Z moich obserwacji wynika, że sądy wróciły na właściwe tory w zakresie orzekania, w szczególności po 11 maja. Uchwała z 7 maja utwierdziła wszystkich w zakresie słuszności teorii dwóch kondykcji, co widać w zapadających orzeczeniach. Większość kwestii została już wyjaśniona w wcześniejszych uchwałach Sądu Najwyższego i orzeczeniach TSUE, więc sądy nie mają podstaw do zawieszania postępowań sądowych” – uważa mec. Wojciech Bochenek z Kancelarii Bochenek i Wspólnicy.

Źródło: Votum Robin Lawyers / Rzeczpospolita

REKLAMA