Colin Pitchfork po 33 latach warunkowo wyjdzie z więzienia. Władze uznały, że zwyrodnialec jest gotowy żyć na wolności.
Pedofil-morderca Colin Pitchfork po 33 latach wychodzi na wolność. Pitchfork to jeden z najbardziej przerażających brytyjskich zwyrodnialców.
Pedofil-morderca zgwałcił i zabił dwie 15-latki. Zbrodniarza udało się skazać dzięki badaniom DNA.
Jednocześnie to właśnie Pitchfork był pierwszą osobą skazaną na podstawie badań DNA. Co bardziej oburzające, pedofil-morderca chwalił się w barze, że dzięki pomocy kolegi sfałszował wyniki badania krwi.
Jednak teraz Parole Board, czyli brytyjski organ odpowiadający za warunkowe zwolnienia, uznał, że Pitchfork się zmienił i można go wypuścić na wolność.
„Pitchfork był kimś, kto dużo myślał o seksie oraz używał przemocy, siły i seksu, aby zademonstrować władzę i kontrolę nad kobietami” – opisywano pedofila-mordercę w aktach.
Parole Board przekonuje jednak, że 61-latek „nauczył się pomagać innym, rozwinął pozytywne cechy swojej osobowości, a także uczył się pomagać osobom niepełnosprawnym”.
Decyzja brytyjskich władz oburzyła rodziny zgwałconych i zabitych dzieci. „On zawsze, ale to zawsze będzie niebezpieczny dla otoczenia i żadna reedukacja tego nie zmieni” – mówi Barbara Ashworth, mama zamordowanej dziewczynki.
„On powinien dawno otrzymać karę śmierci, najlepiej kulkę w łeb” – dodaje siostra zamordowanej.
Również poseł Alberto Costa, który spotkał się z komisją ds. zwolnień warunkowych, był oburzony. W rozmowie z BBC wskazał, że mimo ponad 30 lat odsiadki, nie jest to rodzaj przestępstwa, o którym można zapomnieć.
„Uwolnienie tego haniebnego mordercy dwojga dzieci jest niemoralne, złe i bardzo niebezpieczne” – stwierdził poseł.
Źródło: BBC