Sommer: POLONOSCEPTYCYZM – Jak za nasze pieniądze produkuje się niechęć do Polski? [VIDEO]

Sommer: POLONOSCEPTYCYZM - Jak za nasze pieniądze produkuje się niechęć do Polski?
Sommer: POLONOSCEPTYCYZM - Jak za nasze pieniądze produkuje się niechęć do Polski?
REKLAMA

Tomasz Sommer w swoim najnowszym nagraniu na YouTube opowiedział o bardzo niepokojącym dla Polski zjawisku. Redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” w trakcie pracy nad publikacją „Jedwabne historia prawdziwa”, natknął się na setki prac antypolskich, fundowanych za pieniądze polskich podatników. Co zawierają? Dlaczego sami Polacy płacą za oszczerstwa kierowane przeciwko swojemu narodowi?

Sommer w trakcie pracy nad „Jedwabne historia prawdziwa” zetknął się z licznymi tekstami antypolskimi fundowanymi za pieniądze polskiego podatnika, a wydawane przez różne placówki naukowe.

– Te placówki naukowe finansują tych wszystkich ludzi, którzy za pieniądze niczego nieświadomego podatnika, krótko mówiąc starają się pisać co tylko mogą najgorszego o Polakach i Polsce. Właśnie w kontekście tych stosunków polsko-żydowskich – mówił.

REKLAMA

Zaznaczył, że wiele tych tekstów często trafia do sfery języka angielskiego, bo owe instytucje często wymagają wersji nie tylko po polsku. Wspomniał, że takie teksty często trafiają do aplikacji – Akademia, za pośrednictwem, której można szukać różnego rodzaju publikacji.

Pracując nad pracą dotyczącą Jedwabnego został zasypany mnóstwem takich prac.

– Wtedy zorientowałem się jak duży jest to problem dla Polski – stwierdził. – Te osoby z żółcią, jakąś nienawiścią, antypolonizmem fundują jakieś tam swoje tezy, są one zadziwiające, ale charakterystyczne – opowiadał.

Według naczelnego „Najwyższego Czasu!” charakterystyczny jest schemat tych prac.

– Według nich (autorów rzeczonych prac) Polacy to są antysemici, czyhają na żydowski majątek, starają się zakłamać historię – wymieniał i dodał, że według nich mniejszości żydowskiej należy się teraz wszystko.

– Ta produkcja (tych publikacji) kolportowana jest niestety w stekach. Więc jak ten Anglik, Amerykanin czy ktokolwiek z tej sfery językowej trafia na te prace. Jak trafi na kilkadziesiąt takich, to sobie wyrabia jasny pogląd na ten temat – stwierdził.

– Zastanawia mnie jak to jest możliwe, że polski podatnik jest zmuszany do opłacania tych antypolskich bzdur i pozerskich wypocin imitujących pracę naukową – ocenił.

Sommer w swoim nagraniu przedstawił około dziesięciu takich publikacji. Sprawdź co zawierają, link do nagrania na poniżej:

REKLAMA