
Na wtorkowym posiedzeniu Sejm podejmie piątą próbę wyboru nowego RPO; kandydatami są senator niezależna Lidia Staroń i prawnik Marcin Wiącek. Decydujący wpływ na wybór kandydata może mieć Konfederacji.
We wtorek Sejm ma podjąć piątą już próbę wyboru nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Tym razem kandydatami są: zgłoszona przez klub PiS senator niezależna Lidia Staroń (bezpartyjna) oraz prawnik, dr hab. Marcin Wiącek, popierany przez kluby KO, Lewicy i KP-PSL, koła: Polska 2050 i Polskie Sprawy oraz niektórych posłów Zjednoczonej Prawicy.
Komisja sprawiedliwości pozytywnie zaopiniowała w ubiegłym tygodniu kandydaturę senator Staroń, negatywnie – kandydaturę Wiącka.
Jarosław Gowin zadeklarował w poniedziałek, że zarówno on, jak i ogromna większość, być może wszyscy posłowie Porozumienia poprą kandydaturę Wiącka.
Gowin w programie „Tłit” w Wirtualnej Polsce ponownie zadeklarował poparcie dla Wiącka.
– Mówiłem o tym wielokrotnie – i ja, i ogromna większość, być może wszyscy posłowie Porozumienia poprzemy prof. Marcina Wiącka – powiedział Gowin.
Z kolei – wedle doniesień PAP – posłowie Solidarnej Polski mają poprzeć kandydaturę Lidii Staroń. – Należy spodziewać się, że zagłosujemy tak, jak podczas głosowania na komisji sprawiedliwości – powiedział w poniedziałek jeden z czołowych polityków Solidarnej Polski.
Wymieniany przez PAP podział deklarowanego przez kluby i koła poparcia, wyłączając Porozumienie (poza posłem Andrzejem Sośnierzem zrzeszonym w kole Polskie Sprawy), sprawia, że Lidia Staroń może liczyć na 222 głosy, a dr hab. Wiącek na 206 głosów.
Gdyby wszyscy posłowie Porozumienia zagłosowali „za” kandydaturą dr hab. Wiącka, to zdobyłby on 217 głosów.
Jak wynika z informacji portalu rp.pl, pod kandydaturą dr hab. Wiącka podpisali się posłowie niezależni, w tym Leszek Kołakowski oraz Ireneusz Raś i Paweł Zalewski, a także poseł z klubu PiS Zbigniew Girzyński.
Jeżeli wszyscy z nich zagłosują zgodnie z podpisem pod kandydaturą, wówczas Lidia Staroń może liczyć na 221 głosów (222 głosy klubu PiS – minus poseł Girzyński), a dr hab. Wiącek na 222 głosy.
Do tego dochodzą 4 głosy klubu Kukiz’15 – Demokracja Bezpośrednia oraz 2 głosy pozostałych posłów niezrzeszonych. Na razie nie wiadomo, komu przypadną. Jednak po dzisiejszym briefingu „antysystemowca” Pawła Kukiza i Jarosława Kaczyńskiego można się domyślać, że rozkład głosów będzie zgodny z linią partii.
Niezależnie jednak od tego w obecnym układzie decydujący głos może mieć Konfederacja. Koło dysponuje 11 głosami.
Źródła: PAP/rp.pl/nczas.com