Sommer ogłasza konkurs: Czy ktoś może wskazać zakazane słowa w tym materiale? [VIDEO]

Tomasz Sommer.
Tomasz Sommer.
REKLAMA
Redaktor naczelny „Najwyższego CZAS!”-u Tomasz Sommer poinformował na Twitterze o cenzurze na YouTube. Jego materiał o antypolonizmie został zdemonetyzowany. Oczywiście nie pierwszy raz, ale teraz powodem miało być rzekome użycie obraźliwych słów.

– Zdemonetyzowali mi film na yt, bo „nadmierne wulgaryzmy w tytule, miniaturze lub w trakcie filmu, takie jak „p**da”, „cz**nuch”, „pe**ł” bądź inne obraźliwe wyzwiska” – napisał Sommer.

Chodzi o materiał „Sommer: POLONOSCEPTYCYZM – Jak za nasze pieniądze produkuje się niechęć do Polski?” z 9 czerwca 2021 roku.

REKLAMA

Sommer mówił w nim m.in. o antypolskich tekstach finansowanych z pieniędzy polskich podatników. Dotyczą one oczywiście kontekstu stosunków polsko-żydowskich.

– Jest to o tyle szkodliwe, że te osoby (autorzy – przyp. red.) mają tam jakieś pozycje uniwersyteckie, czy pracują w PAN-ach (…) i piszą te swoje prace, bo krótko mówiąc tam jest taki system punktacyjny, co jest skrajnym idiotyzmem, pogłębionym jeszcze przez reformę pana Gowina. Jeżeli trzeba dostać punkty i nie można uniknąć dostania punktów, to nie pisze się tego, co ważne, tylko trzeba po prostu coś napisać, cokolwiek. Byle tylko te punkty dostać – podkreślał Sommer. Jak dodał, dodatkowe punkty są za tłumaczenie na język angielski.

Jak wskazał, tezy prezentowane przez tych autorów są „zadziwiające, ale charakterystyczne”.

– Charakterystyczne jest to, jaki jest schemat tych prac. Mianowicie schemat jest taki, że Polacy to są antysemici, nastają na żydowski majątek, starają się zakłamać historię, a jedyny dobry element historii Polski, to oczywiście mniejszość żydowska, której w związku z tym należy się teraz wszystko, cokolwiek sobie ta mniejszość zażąda. A przede wszystkim pamięć, upamiętnienie, zmuszanie wszystkich ludzi od szkół podstawowych, przedszkoli po te wszystkie wyższe szkoły, do tego, że będą jakiś szczególną rewerencję wobec tej mniejszości odczuwać. Nie wiadomo dlaczego – streścił Sommer.

Tymczasem YouTube postanowił zdemonetyzować materiał za rzekome użycie obraźliwych słów. Słów, których w materiale nie ma…

– Czy ktoś mi może choć jedno wskazać? A może dlatego, że materiał dotyczy antypolonizmu – dodał Sommer.

REKLAMA