
31-latek z Leszna był ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania. Mężczyzna wpadł, bo wystąpił w telewizji.
Prokuratura Okręgowa w Poznaniu od dłuższego czasu poszukiwała mężczyzny z Leszna, który był podejrzany o kradzież i włamanie. Jednak od lat śledczy nie mogli namierzyć 31-latka.
Trzy lata temu wydano za nim Europejski Nakaz Aresztowania. Teraz okazuje się, że mężczyzna ukrywał się w Hiszpanii.
31-latek najpewniej dalej cieszyłby się wolnością, gdyby nie „parcie na szkło”. Ukrywający się w Barcelonie mężczyzna postanowił bowiem… udzielić wywiadu dla telewizji.
Mężczyznę przypadkiem rozpoznał jeden z leszczyńskich policjantów. Podczas przeglądania kanału w jednym z serwisów policjant zobaczył rozmowę między polskim dziennikarzem a Polakiem mieszkającym w Barcelonie.
A Polakiem tym okazał się właśnie poszukiwany 31-latek.
Policjant rozpoznał poszukiwanego, a po przeanalizowaniu nagrania, śledczy skontaktowali się z hiszpańską policją. Ta dzięki informacjom zgromadzonym przez leszczyńskie służby, namierzyli zbiega.
„Na początku czerwca mężczyzna został przekonwojowany do Polski i obecnie przebywa w areszcie” – wyjaśniła Monika Żymełka z leszczyńskiej policji.
Za ukrywanie się przed wymiarem sprawiedliwości 31-latek zapewne będzie musiał liczyć się z dodatkowymi sankcjami.
Źródło: TVN24