Kanadyjski generał zagrał w golfa z niewłaściwym partnerem

Golfista Fot. ilustr. Pixabay
REKLAMA

Numer 2 armii kanadyjskiej gen. Mike Rouleau złożył rezygnację z funkcji wiceszefa sztabu generalnego. Za jego dymisją stoi partia golfa, którą rozegrał z niewłaściwym partnerem.

Generał Mike Rouleau ogłosił w poniedziałek 14 czerwca swoją rezygnację, po partii golfa z byłym dowódcą i byłym szefem sztabu, generałem w stanie spoczynku Jonathanem Vance.

Vance jest obiektem śledztwa żandarmerii w sprawie „wykroczenia seksualnego”, a generał Rouleau odpowiadał w hierarchii wojskowej za jej funkcjonowanie.

REKLAMA

Gen. Vance w styczniu 2021 roku przeszedł na emeryturę, ale zaprzecza jakimkolwiek wykroczeniom. Jednak partia golfa z nim kończy karierę także jego kolegi. Uznano, że na polu golfowym mogło dojść do pozaprawnych ustaleń dotyczących śledztwa żandarmerii.

W oświadczeniu, gen. Rouleau przyznał, że 2 czerwca grał w golfa z byłym szefem sztabu i dowódcą marynarki wojennej, ale zapewnia, że ​​nie omawiał żadnych „kwestii związanych z toczącymi się śledztwami” żandarmerii wojskowej.

Złożył jednak samokrytykę za to, że jego partia golfa „przyczyniła się do dalszego podważenia zaufania społeczeństwa do instytucji wojska”. Dodał, że rozumie kontrowersje i przeprasza za nie, ale „nic nie jest dalsze od prawdy”, niż teza o możliwym spiskowaniu.

Armia podała, że generał Rouleau będzie teraz pełnić nieokreślone funkcje w rezerwie, w służbach zajmujących się pomocą weteranom, rannym i chorym żołnierzom. Zastąpi go… kobieta – generał Frances Jennifer Allen.

Niektórzy mówią o rozwalaniu armii kanadyjskiej przez pojawianie się od kilku miesięcy fali oskarżeń dowódców o przestępstwa seksualne. Następca generała Vance’a, admirał Art McDonald, również opuścił urząd kilka tygodni po swojej nominacji, bo i przeciw niemu wszczęto podobne śledztwo.

Pod koniec kwietnia minister obrony Harjit Sajjan polecił Louise Arbor, byłej prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego (ICT), przeprowadzenie niezależnego śledztwa w sprawie przypadków molestowania seksualnego w wojsku. Jedno jest pewne, że armia oddana takiemu „ostrzałowi” dowódców nie upomni siż o niszczenie kraju, jak miało to miejsce w USA, czy Francji.

Źródło: AFP

REKLAMA