Polacy mają dość lockdownu. Tłumnie ruszają na wakacje. „To już prawdziwa eksplozja zainteresowania”

Gdańsk, plaża w Brzeźnie Źródło: PAP
Gdańsk, plaża w Brzeźnie Źródło: PAP
REKLAMA
Liczba rezerwacji wyjazdów wakacyjnych dokonana od połowy maja do połowy czerwca jest porównywalna z tym samym okresem rekordowego dla turystyki 2019 r. – pisze „Rzeczpospolita”. Coraz większym wzięciem cieszą się zagraniczne wycieczki; popyt na urlop w kraju jest większy niż 2 lata temu – dodano.

Jak zauważa czwartkowa „Rzeczpospolita”, w biurach podróży zainteresowanie wakacjami rośnie lawinowo. Według gazety, porównując pierwszą połowę czerwca 2021 do tych samych dwóch tygodni 2019 r., to można zauważyć, że poziom rezerwacji jest wyższy aż o 32 proc.

To już prawdziwa eksplozja zainteresowania – potwierdza cytowany przez „Rz” wiceprezes największego polskiego biura podróży Itaka Piotr Henicz. Jak dodaje, jeszcze na początku roku biura praktycznie nie sprzedawały wycieczek wakacyjnych. Ruch zaczął się pod koniec maja.

REKLAMA

Co Polacy wybierają najchętniej? Jak pisze „Rz”, w kraju tradycyjnie morze i góry – Sopot, Kołobrzeg, Białka Tatrzańska, Karpacz. Wśród kierunków zagranicznych dominuje Turcja, a za nią są Grecja, Egipt i Bułgaria. Szybko rośnie popularność Albanii, a słabiej sprzedaje się kontynentalna Hiszpania.

„W Polsce jest drożej niż rok i dwa lata temu, a za granicą taniej. Na razie, bo chociaż sprzedaż jest większa, to oferta na cały rok stanowi nie więcej niż 60–70 proc. tej sprzed dwóch lat” – zauważa dziennik.

Źródło: PAP

REKLAMA