Trzaskowski nudzi się w ratuszu? Prezydent Warszawy powołuje ciągle nowe byty…

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (dół) podczas spotkania z młodzieżą nt. akcji Campus Polska na terenie kompleksu rekreacyjnego Stawiki w Sosnowcu, 21 bm. (jm) PAP/Andrzej Grygiel
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (dół) podczas spotkania z młodzieżą nt. akcji Campus Polska na terenie kompleksu rekreacyjnego Stawiki w Sosnowcu, PAP/Andrzej Grygiel
REKLAMA

Była PO i KO, a teraz jest Campus, ruch Nowa Polska, a będzie jeszcze „nowa Solidarność”. Trzaskowski 17 czerwca na wspólnej konferencji z prezydentami kilku miast oświadczył – „powołujemy stowarzyszenie samorządowe”. Najwyraźniej facet w ratuszu się nudzi…

Prezydent Warszawy i lider Ruchu Wspólna Polska Rafał Trzaskowski wystąpił na wspólnej konferencji z prezydentami Poznania, Opola, Białegostoku i prezydenta-elekta Rzeszowa. To właśnie „efekt Rzeszowa” ma zapłodnić inicjatywę opartą na samorządach. Co prawda, niejaki Ockham odradzał „mnożenie bytów bez potrzeby”, ale Trzaskowski wybrał inną drogę.

Przy okazji twierdzi, że w taki sposób „umacnia Platformę”. W przypadku nowej inicjatywy samorządowej chodzi być może raczej o konkurencję dla Hołowni. Pytany o program, prezydent Warszawy mówił, że będą jeździli po miastach, spotykali się z młodzieżą, poznają jej problemy i taki program dopiero opracują. Gdzieś już to chyba słyszeliśmy..?

REKLAMA

Poza tym słuchanie od ludzi zajmujących się od lat polityką, że dopiero opracują program, to pachnie kolejnym szwindlem. Jak na razie wiedzą tylko tyle, że ich „celem jest zwyciężenie w wyborach parlamentarnych i pokonanie PiS-u”, co oznajmił dziś w Warszawie Trzaskowski. To jedyne spoiwo.

Dodał, że „trzeba szukać nowych środowisk i konsolidować samorządy, a także szukać nowej energii i nowych ludzi”. Jak widać, nie tylko rezygnuje z „brzytwy Ockhama”, ale zdaje się być zwolennikiem filozofii, która mówi, że „ilość przechodzi w jakość”.

„Oprócz fundacji Ruchu Wspólna Polska powołujemy również stowarzyszenie samorządowe” – ogłosił Trzaskowski. „Będę proponował, żeby ludzie, którzy są ze mną objęli bardzo ważne stanowiska w tym stowarzyszeniu”. i tak prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak ma być sekretarzem generalnym, prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski skarbnikiem, prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski pełnomocnikiem do tworzenia „niezależnego związku zawodowego osób samozatrudnionych”.

Truskolaski wyjaśnił, że ma to być związek „Nowa Solidarność”, bo stara się zestarzała. Trochę się przypominają czasy PRL, gdzie w 1981 roku pogrzebano Solidarność i też próbowano tworzyć „nowe” związki zawodowe. Będzie jednak jeszcze jeden dodatkowy byt, który dołączy do Trzaskowskiego i ciekawe tylko, czy reanimują w tym związku Wałęsę? Ostatnio trochę narzekał na finanse, a podobno niemieckie fundacje chętnie pomysły warszawskiego prezydenta dotują…

Następna narada nowego ruchu ma się odbyć w Poznaniu. Gensek Jaśkowiak, który ma spore doświadczenie w tym zakresie, mógłby im dodatkowo zorganizować jakąś „nową Tęczę”. Zresztą Trzaskowski podobno też na paradę podrepta… Będzie ich jeszcze więcej.

Źródło: PAP

REKLAMA