Konfederacja o wyroku TSUE: „Polskie obozy koncentracyjne” to jak stwierdzenie, że ofiara gwałtu jest zamieszana w gwałt

Auschwitz
Auschwitz. Zdjęcie ilustracyjne: WIkipedia
REKLAMA

Nie milknął echa orzeczenia TSUE ws. zwrotu „polskie obozy koncentracyjne”. Konfederacja nie zgadza się na ukrywanie winy za zbrodnie Niemców.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że były więzień Auschwitz nie może przed polskim sądem dochodzić sprawiedliwości za zwrot „polskie obozy”, użyty przez niemieckie media w stosunku do obozu w Treblince.

Z orzeczeniem nie zgadzają się politycy Konfederacji. – Stwierdzenie „polskie obozy koncentracyjne” ma tyle samo wspólnego z prawdą, co stwierdzenie, że ofiara gwałtu jest zamieszana w sprawę gwałtu – wskazał członek Rady Liderów Konfederacji Witold Tumanowicz.

REKLAMA

„Konfederacja od samego początku przedstawia zagrożenia związane z utratą suwerenności na rzecz Unii Europejskiej i organów UE. Mamy kolejny skandaliczny wyrok TSUE” – dodał Tumanowicz.

Polityk prawicy wskazał, że to kolejna ważna instytucja Unii Europejskiej, która stała „po stronie polityki oszczerstw”. Mało tego, Tumanowicz zauważył, że TSUE miał odnieść się jedynie do kwestii rozpatrzenia miejsca, gdzie miałaby być podjęta rozprawa.

Tymczasem Trybunał wyszedł poza swoje kompetencje i w orzeczeniu dodatkowo stwierdził, że skoro w artykule z niemieckiej gazety nie został wymieniony z imienia i nazwiska pan Stanisław Zalewski, to nie został on obrażony. A tym samym – jak zauważył Tumanowicz – TSUE zdecydował „także co do meritum sprawy”.

Polityk Konfederacji ocenił, że organy Unii Europejskiej nie dbają o wspólne dobro, tylko dbają o dobro poszczególnych państw – w tym wypadku Niemiec.

– O kwestii „polskich obozów koncentracyjnych” jako oszczerstwie już wiele powiedzieliśmy, ale, jak widać, nie dość wiele – podkreślił Tumanowicz.

Źródło: Rzeczpospolita

REKLAMA