Polskie czołgi w ogniu pod Szczecinem. Świadkowie słyszeli wybuchy

Płonący czołg Źródło: Twitter/Maciej @RrMaciej
Płonący czołg Źródło: Twitter/Maciej @RrMaciej
REKLAMA
W Szczecinie (woj. zachodniopomorskie) zderzyły się dwie lawety przewożące czołgi. Nad autostradą A6 unosiły się kłęby dymu, a świadkowie mówili również o wybuchach.

– Do zdarzenia doszło o 11:45 – poinformowała polsatnews.pl mł. asp. Ewelina Gryszpan, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

– Zderzyły się ze sobą dwa samochody ciężarowe przewożące czołgi – przekazał Polsat News kpt. Franciszek Goliński, rzecznik straży pożarnej w Szczecinie.

REKLAMA

Dwie lawety przewożące czołgi zderzyły się na autostradzie A6 w stronę Kołbaskowa. Świadkowie mówią o kłębach dymu i wybuchach.

– To były strzelające opony – poinformował rzecznik szczecińskiej straży pożarnej.

Czołgi transportowano na lawetach w konwoju wojskowym. Do zderzenia doszło na nitce w stronę Kołbaskowa w okolicy zjazdu na Podjuchy.

Pożar gasiło 5 zastępów PSP i 1 zastęp OSP. – Po ugaszeniu pożaru kierowcy ciężarówek zostali przewiezieni do szpitala celem diagnostyki, czy coś im nie dolega – przekazał Polsat News kpt. Goliński.

Utrudnienia na autostradzie potrwają przez kilka godzin.

Internauci gorzko komentują wpadkę wojskowych. Piszą m.in., że „razie „W”, jednego czołgu zabraknie„.

REKLAMA