Media nakręcają delta-panikę. To oznacza początek końca wakacji i kolejne lockdowny?

Nowe obostrzenia w Berlinie w walce z koronawirusem.
Nowe obostrzenia w Berlinie w walce z koronawirusem. (Zdj. PAP/EPA)
REKLAMA

Pandemia nie odpuszcza. Rozprzestrzeniający się wariant Delta koronawirusa może zdestabilizować wakacje w Europie. Wszyscy patrzą na to, co dzieje się w Wielkiej Brytanii. Na wariant ten przypada tam już 99 proc. zakażeń – ostrzega „Politico”. Zapomina tylko dodać, że śmiertelność występująca po zarażeniem owa mutacją jest na bardzo niskim poziomie, a podobne spekulacje napędzają tylko spiralę paniki, która może przerodzić się w falę kolejnych lockdownów.

Wariant Delta wykryto po raz pierwszy w Indiach. Wraz z przyjazdem turystów z tego kraju w kwietniu zaczął się on rozprzestrzeniać w Wielkiej Brytanii. W ciągu 4 tygodni zakażenie koronawirusem wykryto u 425 przyjezdnych z tego kraju, czyli u 6 procent z nich. W tym czasie 63 proc. Brytyjczyków otrzymało jedną dawkę szczepionki przeciwko SARS-CoV-2, a 23 proc. – dwie dawki.

Obecnie na wariant Delta przypada w Wielkiej Brytanii 99 proc. nowych zakażeń koronawirusem. Liczba nowych wykrytych w ciągu doby infekcji wzrosła w minionym tygodniu do ponad 11 tys. Stało się tak, choć szczepienia nadal były intensywnie realizowane. Dwoma dawkami zaszczepionych jest 60 proc. brytyjskiej populacji, a jedną dawką – 80 proc.

REKLAMA

Wszyscy zastanawiają się czy podobnie będzie w innych krajach Unii Europejskiej? Wariant Delta stopniowo przenosi się na poszczególne regiony naszego kontynentu. W Niemczech przypada na niego 6 proc. nowych infekcji koronawirusem, w Belgii – 4 proc., a w Hiszpanii od 5 do 7 proc.

„Nasza uwaga skupiona jest na tym co się dzieje w Wielkiej Brytanii” – powiedział belgijski wirusolog Steven Van Gucht. Chodzi nie tylko o rozprzestrzenianie się wariantu Delta, który jest bardziej zaraźliwy, ale też o to, czy mimo szczepień więcej będzie hospitalizacji z powodu choroby COVID-19. A jeśli tak, to w jakim stopniu?

Śmiertelność wśród zakażonych wariantem Delta

Ciekawe informacje ws. śmiertelności z powodu wariantu Delta napływają z Wielkiej Brytanii.

Portal lifesitenews.com podaje, że zarówno wskaźnik zgonów, jak i liczba hospitalizacji, są wyższe wśród osób zaszczepionych zakażonych wariantem Delta, niż niezaszczepionych, u których wykryto zakażenie tym wariantem.

– Według danych opublikowanych przez Public Health England w piątek śmiertelność z powodu wariantu Delta COVID jest sześciokrotnie wyższa wśród osób, które były w pełni zaszczepione od dwóch tygodni lub dłużej niż wśród osób, które nigdy nie otrzymały szczepionki – czytamy.

O jakich liczbach mowa? Wśród osób zaszczepionych od co najmniej dwóch tygodni wykryto 4087 przypadków zakażenia wariantem Delta koronawirusa. 26 osób zmarło, co odpowiada śmiertelności na poziomie 0,636 procent.

Wśród osób niezaszczepionych wykryto natomiast aż 35 521 przypadków zakażenia wariantem Delta koronawirusa. Zmarły 34 osoby, co odpowiada śmiertelności na poziomie 0,0957 procent.

Zgodnie z wyliczeniami portalu lifesitenews.com, na podstawie danych opublikowanych przez Public Health England, śmiertelność wśród osób zaszczepionych jest 6,6 razy wyższa niż wśród niezaszczepionych.

Tak czy inaczej liczby wskazują na niską śmiertelność, a nakręcanie powszechnej paniki politycy mogą wykorzystać do dalszej tresury społeczeństw poprzez stosowanie kolejnych lockdownów.

Projekt „delta-panika” czas zacząć. Rząd zdecydował o kwarantannie dla powracających z Wielkiej Brytanii

Źródło: PAP, NCzas.com

REKLAMA