Transferowa karuzela w polskiej polityce się nie zatrzymuje. Ujazdowski z KO do PSL. Konfederacja: co rusz nowe szyldy, ciągle ci sami ludzie w dowolnej kombinacji

Władysław Kosiniak-Kamysz, Kazimierz Michał Ujazdowski.
Władysław Kosiniak-Kamysz, Kazimierz Michał Ujazdowski. (Zdj. PAP/Paweł Supernak)
REKLAMA

Szef klubu parlamentarnego KO Cezary Tomczyk i lider senatorów KO Marcin Bosacki żałują odejścia z klubu senatorKazimierzUjazdowskiego, który zdecydował się podjąć współpracę z Koalicją Polską-PSL. Obaj podkreślają jednak, iż Ujazdowski pozostaje w gronie senackiej większości. I tak żenująca karuzela transferowa w polskiej polityce kręci się od 30 lat.

Kazimierz Michał Ujazdowski, dotychczasowy senator KO, przeszedł do klubu Koalicji Polskiej-PSL. Jak tłumaczył na wtorkowej konferencji prasowej, podjął decyzję o współpracy z Koalicją Polską, ponieważ „Polsce potrzebny jest silny, centrowy nurt opozycji” oraz „odwaga w przeprowadzeniu reformy państwa”.

REKLAMA

Rozczarowani decyzją senatora są zarówno przewodniczący klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk, jak i lider KO w Senacie Marcin Bosacki.

„Zawsze jest tak, że chcielibyśmy, żeby w klubie byli wszyscy, więc sprawa jest oczywista, natomiast pan senator Ujazdowski był szefem komisji (Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą), członkiem większości senackiej. Wydaje mi się, że pan marszałek Grodzki dbał o to, żeby był dobrze wykorzystany, jestem pewien, że tak było” – powiedział szef klubu parlamentarnego KO.

Również Bosacki, zwrócił uwagę, że Ujazdowski zostaje w gronie większości senackiej.

Jedni żegnają, drudzy witają. Radosna karuzela transferowa w polskiej politycy trwa od dekad. I tak teraz Ujazdowskiego przywitał u siebie Władysław Kosiniak-Kamysz.

„Karuzela transferowa wewnątrz systemowych partii nadal się kręci. PiS, PO/KO, Lewica, PSL, Polska2050… Co rusz nowe szyldy, ciągle ci sami ludzie w dowolnej kombinacji. I tak od 30 lat” – podsumowali „transfer” Ujazdowskiego Konfederaci.

Źródło: NCzas.com, PAP

REKLAMA