Wymieramy w zastraszającym tempie. Rekordowa liczba zgonów i dramatycznie niska liczba urodzeń

Cmentarz.
Obrazek ilustracyjny. Foto: PAP
REKLAMA

Pandemia i paraliż służby zdrowia przyczyniły się do dramatycznych wskaźników demograficznych za ostatni rok. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w ostatnim od kwietnia 2020 r. do kwietnia 2021 r. zmarło ponad pół miliona Polaków, a deficyt demograficzny sięga prawie 200 tys.

Populacja Polaków zmniejsza się w zastraszającym tempie. Dane za ostatni rok przyprawiają o gęsią skórkę. okazuje się, że śmiertelność diametralnie wzrosła, a urodzenia nieco zmalały.

„W kwietniu urodziło się 27,5 tys. dzieci (rok temu 28,8 tys.). Zmarło 55 tys., osób (34,2 tys. rok temu)” – czytamy we wpisie dr Rafała Munderego.

REKLAMA

„W ostatnich 12 miesiącach zamarło 529 tys. osób. Urodziło się 347,9 tys. Deficyt demograficzny to już 181 tys. O tyle więcej osób zmarło niż się urodziło w ostatnich 12 miesiącach” – przedstawia dalej wyliczenia GUS-u.

Wysoka śmiertelność w ciągu ostatniego roku podyktowana jest wg rządu pandemią COVID-19 i – a może przede wszystkim – paraliżem służby zdrowia, który doprowadził do rekordowej liczby nadmiarowych zgonów.

W tym tempie to w XXII wieku o kilku Polakach będzie można już tylko przeczytać w podręcznikach do historii.

REKLAMA