Coca-cola zostaje, piwo wylatuje z EURO. Gusta muzułmanów najważniejsze

Pogba i Ronaldo Fot. screen Squawka Footbal Twitter
REKLAMA

UEFA jako organizator Euro 2020, aby nie denerwować muzułmańskich graczy, zgadza się na usunięcie butelek Heinekena ze stołów konferencji prasowych. Chodzi o szacunek dla piłkarzy wyznających islam.

W teorii chodzi o piwo bezalkoholowe, ale Heineken kojarzy się jednak przede wszystkim z normalnym piwem. Większość mediów zwracała uwagę na gest Ronaldo, który schował pod stół butelki „coli” i postawił na tym miejscu wodę , zresztą tej samej marki.

Jednak to francuski piłkarz Paul Pogba, dwa dni później, 16 czerwca zainicjował kontrowersje dotyczące piwa. Pomocnik reprezentacji trójkolorowych zdjął ze stołu butelki Heinekena. Pogba jest muzułmaninem. Jego rodzice pochodzą z Gwinei. Matka była chrześcijanką, ojciec muzułmaninem. On sam wybrał i islam i kilkukrotnie pielgrzymował do Mekki.

REKLAMA

Jednak Heineken wydał ponad 40 milionów euro, aby móc wyeksponować swoje logo i nazwę na Euro. Gest Paula Pogby zirytował Heinekena i UEFA. Dlatego postanowiono, że od 24 czerwca, muzułmańscy piłkarze będą mogli zasygnalizować UEFA przed konferencją prasową, że nie chcą widzieć butelek piwa przed mikrofonem.

Wcześniej UEFA nie pozwalała zawodnikom ingerować w umowy sponsorskie swojej organizacji. Najwyraźniej europejska federacja musi się już z islamem liczyć. Nie pomoże nawet to, że piwo na stole konferencyjnym zawiera 0% alkoholu.

Źródło: Valeurs

REKLAMA