Konfederacja nie akceptuje projektu Kukiz’15 i PiS. „Trzeba zejść niżej, do samorządów” [VIDEO]

Michał Urbaniak i Artur Dziambor.
Michał Urbaniak i Artur Dziambor.
REKLAMA

Zaproponujemy poprawki do projektu Kukiz’15 i PiS tzw. ustawy antykorupcyjnej; mamy nadzieję, że te poprawki wejdą, wtedy będziemy się zastanawiali nad poparciem tego projektu – zapowiedzieli w czwartek posłowie Konfederacji.

Sejm ma zająć się w czwartek wspólnym projektem Kukiz’15 i PiS tzw. ustawy antykorupcyjnej, którego głównym celem jest zaostrzenie kar w stosunku do osób skazanych za korupcję.

Zakłada on, że osoby skazane za określone przestępstwa korupcyjne mogą być pozbawione praw publicznych, a sąd będzie musiał orzec wobec nich zakaz zajmowania „wszelkich lub określonych stanowisk” w spółkach, w których Skarb Państwa ma co najmniej 10 proc. udziałów.

REKLAMA

Projekt zakazuje też łączenia wykonywania pracy w takich spółkach z wykonywaniem mandatu posła i senatora oraz sprawowaniem funkcji wójta, burmistrza czy prezydenta miasta.

Poseł Konfederacji Michał Urbaniak zwracał uwagę na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie, że projekt ten zakazuje pracy posłów, senatorów, wójtów, burmistrzów w spółkach zależnych od Skarbu Państwa czy od samorządu, „natomiast nie będzie on dotyczył na przykład radnych, którzy będą pracować w spółkach miejskich”. „Czyli tych, które na przykład zajmują się wodociągami” – dodał Urbaniak.

Według niego, „mamy tutaj sytuację, w której ten poziom korupcji politycznej na tym najniższym szczeblu, na szczeblu na przykład samorządowym, dalej będzie możliwy”. „Sytuacja, w której ktoś będzie miał stanowisko za odpowiedni głos dalej będzie możliwa” – zaznaczył poseł Konfederacji.

Dlatego też – poinformował – „Konfederacja będzie tutaj proponować poprawki, które będą prawdziwym sprawdzianem politycznym dla takiej antysystemowości i Pawła Kukiza, i dobrej woli też Zjednoczonej Prawicy”.

Zdaniem posła Krystiana Kamińskiego, „jeśli naprawdę chcemy wprowadzić ustawę antykorupcyjną, to musimy zejść niżej”. „Musimy zabronić takich praktyk właśnie na tych najniższych szczeblach. Radni miasta, radni gmin, radni powiatu, radni sejmiku muszą mieć utrudnienia” – powiedział Kamiński. Dodał, że jeśli realnie chce się wyeliminować korupcję to trzeba zejść niżej, do samorządów.

Również zdaniem posła Artura Dziambora ten projekt nie zamyka tematu. „Bo radni będą zatrudniania w spółkach. Co gorsza rodziny, przyjaciele posłów dalej będą pracowali w spółkach Skarbu Państwa” – zaznaczył poseł Konfederacji.

Według niego, „postulaty, które kiedyś były postulatami Pawła Kukiza, są dzisiaj przy Konfederacji i są wśród wyborców Konfederacji”. „I to Konfederacja będzie realizowała tę część postulatów, które były postulatami wolnorynkowymi” – powiedział Dziambor.

„Będziemy proponowali swoje poprawki. Mam nadzieję, że te poprawki wejdą, wtedy będziemy się zastanawiali nad poparciem tej ustawy. W przeciwnym wypadku niestety będziemy uznawali, że jest to tylko PR” – oświadczył poseł Konfederacji.

Źródło: PAP, NCzas.com

REKLAMA