Przyjąłeś szczepionkę przeciwko COVID-19? WHO: nie możesz czuć się bezpieczny

Szczepionka - zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP
Szczepionka - zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP
REKLAMA

Szczepionki, wedle narracji rządów wielu państw i ekspertów, miały zdławić pandemię. Od miesięcy trwa wielka kampania mająca przekonać jak najwięcej ludzi do przyjmowania preparatów, które chronią ponoć przed zakażeniem COVID-19. Tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia przekonuje zaszczepionych, że nadal muszą nosić maseczki i zachowywać inne środki ostrożności.

– Ludzie nie powinni czuć się w pełni bezpieczni tylko dlatego, że przyjęli dwie dawki szczepionki. W dalszym ciągu muszą się chronić – powiedziała przedstawicielka WHO dr Mariangela Simao.

– Nadal musimy nosić maseczki, przebywać w dobrze wentylowanych pomieszczeniach, przestrzegać zasad higieny i zachowywać dystans społeczny. To wciąż niezwykle istotne nawet dla osób zaszczepionych – dodała.

REKLAMA

Słowa Simao były komentarzem do danych o tym, że coraz więcej państw znosi obostrzenia w miarę rozwoju kampanii szczepionkowych.

WHO uzasadnia swoje stanowisko tym, że ogromna część ludzkości nadal nie jest zaszczepiona. Do tego dodano też narrację o „nowych wariantach koronawirusa”, jak np. mutacja Delta.

– Oczywiście można pozwolić sobie na poluzowanie niektórych środków bezpieczeństwa – trzeba pamiętać, że sytuacja różni się w zależności od kraju – ale nadal trzeba zachować bardzo dużą ostrożność – mówił podczas briefingu prasowego WHO dr Bruce Aylward.

Stanowisko WHO razi niekonsekwencją. Z jednej strony nakazuje się zaszczepionym stosować maseczki i inne środki ostrożności, bo część społeczeństwa nie jest zaszczepiona. Co więc zmieniłoby się, gdyby wszyscy się zaszczepili? Jak wynika z wyjaśnień przedstawicieli WHO, absolutnie nic. I trzeba by było nosić maseczki, itd. Absurd.

WHO potwierdziło też, że połowa przypadków zachorowania na „wariant Delta” w Izraelu dotyczy osób zaszczepionych.

Organizacja z jednej strony naciska więc na ludzi, żeby się szczepili, z drugiej zaszczepionym każe nosić maseczki, żeby czasem nie poczuli się zbyt pewnie, a na koniec kwituje wszystko stwierdzeniem, że preparaty okazują się nieskuteczne w obliczu zetknięcia z wariantem Delta.

Wszystko to jest jasne i logiczne…

REKLAMA