Masowy exodus pracowników. Uciekli przed restrykcjami

Bangladesz
Dhaka Fot. Wikipedia
REKLAMA

I jaki to wszystko ma sens? Wariant koronawirusa Delta spowodował, że władze Bangladeszu zapowiedziały wprowadzenie drakońskich obostrzeń. Dziesiątki tysięcy pracowników z miast nie czekały na wejście nowych przepisów w życie i masowo uciekały w przeddzień ich wprowadzenia z miast na wieś.

Blokada i zakaz przemieszczania się nie wiele zapewne pomoże, bo kto mógł ponieść mutację dalej, to już to zrobił.

Decyzje władz okazały się kontrproduktywne i zapewne tylko przyczynią się do szybszego rozniesienia zarazy.

REKLAMA

Dziesiątki tysięcy pracowników opuszczało w niedzielę 27 czerwca stolicę Bangladeszu Dhakę, aby wrócić do swoich wiosek. Od poniedziałku 28 czerwca wchodzą w życie niezwykle surowe zasady izolacji, które wprowadza się ze względu na alarmujący wzrost zakażeń wariantem Delta koronawirusa.

Od poniedziałku mieszkańcy kraju będą musieli pozostać ściśle zamknięci w swoich domach. Kontynuować swoją działalność będą mogły jedynie służby ratunkowe i firmy zajmujące się eksportem. Większość aktywności gospodarczej, w tym targi, handel, transport i biura, będzie zamknięta.

Masowy exodus z Dhaki pracowników ma też związek z obawami, że zostaną pozbawieni środków do życia. Bangladesz zgłosił dotąd ponad 880 000 infekcji i ponad 14 000 zgonów z powodu Covid-19. Według ekspertów liczby te są jednak mocno niedoszacowane.

Źródło: AFP/ Le Figaro

REKLAMA