Donald Trump wspiera kampanię prawicowych polityków w wyborach uzupełniających do Kongresu. Podczas spotkania w Ohio, najwyraźniej zatrwożony konsekwencjami działań Joe Bidena i rozpadem Stanów Zjednoczonych, ostrzegł zgromadzonych – „w 2024 roku nie będziemy już nawet mieć kraju”…
Rok 2024 to data następnych wyborów prezydenckich. Na tle Bidena, Donald Trump tryska energią i witalnością. 26 czerwca rozpoczął kampanię Republikanów w stanie Ohio.
Spotkanie zorganizowano dla poparcia kandydata Republikanów do Kongresu, także byłego doradcy Trumpa, Maxa Millera. Ten rzucił wyzwanie innemu Republikaninowi – Gonzalesowi.
„Mamy zamiar przejąć Izbę Reprezentantów i przejmiemy też Senat” – mówił były prezydent oklaskiwany przez około 25 tys. zwolenników.
Podczas energicznego, półtoragodzinnego przemówienia, poruszył wiele tematów, od obaw o Amerykę rujnowaną przez swojego następcę – Demokratę, po tezę o nadużyciach wyborczych. 75-letni dziś były prezydent mówił – „wygraliśmy wybory dwukrotnie i być może będziemy musieli wygrać je po raz trzeci”.
Donald Trump wspiera Maxa Millera, który walczy o miejsce w Izbie Reprezentantów z… republikaninem Anthonym Gonzalezem. Ten dotychczasowy reprezentant stanu Ohio był jednym z dziesięciu republikanów w izbie niższej na 211, którzy głosowali za impeachmentem Donalda Trumpa.
Nic dziwnego, że Donald Trump stwierdził, że „Anthony Gonzales jest fałszywym republikaninem i hańbą dla naszego państwa”. Polecał wyborcom Millera i obiecywał, że „Max będzie twardy wobec imigracji i będzie chronił miejsca pracy w Ohio, tak jak ja”.
ICYMI: Trump spoke Saturday night at Ohio’s Lorain County Fairgrounds, not far from Cleveland. He came to support Max Miller, a former White House aide who is challenging Republican Rep. Anthony Gonzalez.
— KVOA News 4 Tucson (@KVOA) June 27, 2021
I’m hearing 25K were at tonight’s Trump rally in Ohio!
And that number might be too low! pic.twitter.com/O6EVuQiELs
— Jason Miller (@JasonMillerinDC) June 27, 2021
Źródło: AFP