Nie daj się zrobić jak Dworczyk. Uważaj na tę wiadomość

Michał Dworczyk przy komputerze - MEM Źródło: Twitter
Michał Dworczyk przy komputerze - MEM Źródło: Twitter
REKLAMA
Polacy dostają w ostatnim czasie fałszywe wiadomości SMS, informującego o obowiązku opłacenia zaległej płatności za prąd. W podobny sposób, przez wysyłanie wiadomości z linkiem, miały być atakowane skrzynki mailowe polskich polityków.

Eksperci ostrzegają przed kampanią phishingową, która została wymierzona w Polaków korzystających z usług PGE.

To właśnie phishing miał być sposobem, który hakerzy wybrali wcześniej na zaatakowanie polskich polityków.

REKLAMA

Do osób, które korzystają z usług PGE przychodzą wiadomości o treści:

„PGE: Na dzień (tutaj data wysłania SMS-a – dop. red.) zaplanowano odłączenie energii elektrycznej. Prosimy o uregulowanie należności 3,46 zł. Zapłać teraz na: (tutaj szkodliwy link – dop. red.)”.

Postępując zgodnie z wysłanymi instrukcjami, można stracić dane do logowanie do banku i wszystkie oszczędności.

– Oszuści najczęściej podszywają się pod znane, ogólnopolskie i międzynarodowe marki albo pod instytucje publiczne. Tym razem znów mamy do czynienia z atakiem, który bazuje na reputacji firmy o zasięgu ogólnopolskim. To sprawia, że szansa powodzenia tego ataku jest znacznie większa – komentuje Daniel Suchecki z Autoryzowanego Centrum Szkoleniowego DAGMA.

Dworczyk dał się złapać jak dziecko? Hakerzy mieli dostęp do poczty ministra od miesięcy. Mają całe archiwum jego wiadomości

Źródło: Interia

REKLAMA