Białoruś może już nigdy nie wystąpić na Eurowizji. To pierwszy taki przypadek w historii

Uczestnicy Eurowizji, Aleksandr Łukaszenka Źródło: PAP, collage
Uczestnicy Eurowizji, Aleksandr Łukaszenka Źródło: PAP, collage
REKLAMA
Białoruś była nieobecna na ostatniej Eurowizji i okazuje się, że może już nie powrócić do udziału w konkursie. Wszystko dlatego, że białoruski nadawca BTRC został wykluczony z Europejskiej Unii Nadawców. To oznacza utratę możliwości korzystania z szeregu usług EBU (Europejskiej Unii Nadawców), w tym, jak się okazuje, z możliwości występu podczas Eurowizji.

Na pewno nie zobaczymy Białorusi na przyszłorocznej Eurowizji, która odbędzie się we Włoszech. Według medialnych doniesień jest mało prawdopodobne, by nasi wschodnie sąsiedzi w ogóle wrócili do udziału w konkursie.

30 czerwca odbyło się posiedzenie EBU, podczas którego podjęto decyzję o wykluczeniu BTRC, czyli Narodowej Państwowej Kompanii Radiowo-Telewizyjnej Republiki Białorusi z unii.

REKLAMA

Od 1 lipca BTRC traci możliwość wymiany wiadomości i treści muzycznych, prawo do transmisji wydarzeń sportowych i muzycznych EBU, a także opcję korzystania z ekspertyz prawnych i technicznych oraz usług w zakresie ochrony interesów.

Wykluczenie Białorusi z możliwości udziału w Eurowizji jest w zasadzie skutkiem ubocznym wykluczenie BTRC z EBU. Bowiem tylko członkowie EBU mogą brać udział w Konkursie Piosenki Eurowizji i Młodzieżowym Konkursie Piosenki Eurowizji.

Co ciekawe Białoruś dotychczas brała udział we wszystkich edycjach Eurowizji dla dzieci i młodzieży.

Do decyzji o wykluczeniu BTRC z EBU odniosła się Swiatłana Cichanouska – była kontrkandydatka prezydenta Łukaszenki w wyborach prezydenckich.

– Doceniamy decyzję EBU o wykluczeniu białoruskiej telewizji państwowej BTRC z Unii. To stacja, która transmituje nieustanną, straszliwą propagandę reżimu oraz przemoc, tortury więźniów politycznych, podżeganie do nienawiści wobec ludzi domagających się demokracji. To spowodowało ten niespotykany, ale zasłużony zakaz – napisała na Twitterze.

Źródło: Onet.pl

REKLAMA