
– Chcą, by niezaszczepieni nie mieli wstępu do pracy albo sklepu. Zdają sobie sprawę, że do takiej segregacji sanitarnej nie ma podstaw prawnych, więc chcą, by rząd PiS podstawy prawne stworzył – tak poseł Anna Maria Siarkowska w ostrych słowach komentuje żądania Konfederacji Lewiatan.
Konfederacja Lewiatan zrzesza niektórych polskich pracodawców. Zamiast domagać się zakazu blokowania gospodarki, proponuje kolejne zamordystyczne i totalitarne rozwiązania.
Jak podaje money.pl, Lewiatan podrzucił rządowi prawne rozwiązania, dające pracodawcom możliwość „niewpuszczenia do zakładów pracy niezaszczepionych pracowników oraz nieprzyjmowania takich osób w sklepach”.
Przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan Henryka Bochniarz na łamach money.pl zwracała uwagę, że firmy nie mają obecnie możliwości niewpuszczenia do zakładu pracy niezaszczepionych pracowników. A taka możliwość jej się marzy.
– Powinny być takie możliwości, dopóki wszystkie badania pokazują, że zaszczepienie daje odporność i ogranicza możliwość zarażania, powinniśmy się trzymać tego wariantu – uważa.
– Nie ma praktycznie żadnych rozwiązań prawnych, jedyne co możemy zrobić, to dawać wiarę tym ludziom, których pytamy, czy są zaszczepieni, a oni to potwierdzają. Nie mamy żadnych możliwości zweryfikowania tego – dodawała.
Totalniackie propozycje Lewiatana skrytykowała poseł PiS, Anna Maria Siarkowska.
„Pracodawcy to nie obozowi dozorcy, a obywatele to nie niewolnicy. A Konstytucja RP wszelkiej dyskryminacji zakazuje. Może to ten kilkudniowy upał tak mocno niektórym zaszkodził, że teraz wygadują takie głupoty? Dyskredytacja Konfederacji Lewiatan postępuje” – skomentowała Siarkowska.
Pracodawcy to nie obozowi dozorcy, a obywatele to nie niewolnicy. A Konstytucja RP wszelkiej dyskryminacji zakazuje.
Może to ten kilkudniowy upał tak mocno niektórym zaszkodził, że teraz wygadują takie głupoty? Dyskredytacja @LewiatanTweets postępuje.https://t.co/14DhncZj0b— Anna Maria Siarkowska #BabiesLivesMatter (@AnnaSiarkowska) July 2, 2021
Choć sama nie jest zwolennikiem covidowej polityki rządu, to większość szalonych pomysłów forsowana jest pomimo jej (i garstki innych polityków władzy) sprzeciwu. Morawiecki, Niedzielski i spółka stopniowo przesuwają granice, powoli „grillują żabę”, i niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości skorzystają z totalniackich propozycji Lewiatana.