
Sejm rozważa skrócenie wystąpień w debatach dla kół z pięciu do trzech minut – taka propozycja padła na Prezydium Sejmu i Konwencie Seniorów. Takie rozwiązania najbardziej uderzą w Konfederację, która jest największym kołem w Sejmie.
PiS, chcąc skrócić czas wystąpień kół sejmowych z 5 do 3 minut, argumentuje, że to przez coraz większą liczbę powstających kół w Sejmie. Obecnie jest ich pięć, ale tylko jedno – Konfederacja – to ugrupowanie, które startowało w wyborach.
Artur Dziambor, poseł Konfederacji, zapowiedział, że jego ugrupowanie będzie się tej propozycji sprzeciwiać.
– Większość jest jaka jest, więc podejrzewam, że nas załatwią w ten sposób, że będą nam odebrane te cenne minuty, które wykorzystujemy za każdym razem – stwierdził w rozmowie PAP.
– Nie dopuszczanie nas do tego, żebyśmy mogli realnie dłużej, czyli też bardziej merytorycznie, podejść do każdej dyskusji postrzegamy jednoznacznie negatywnie – dodał.
Propozycję Konwentu Seniorów krytykuje także przewodnicząca koła Polska 2050 Hanna Gill-Piątek.
Zwraca uwagę, że nie wszystkie koła biorą czynny udział w sejmowych debatach, a jej ugrupowanie zabiera głos w każdej dyskusji, więc odbiera to jako konkretne uderzenie w jej formację.
– Pytanie, czy głos Polski 2050 jest w tej dyskusji mniej ważny od głosu Platformy Obywatelskiej? Ja bym powiedziała, że nie. Czasami jest nawet bardziej mądry – powiedziała PAP.
Obecnie w Sejmie jest pięć kół, a należy do nich 27 posłów. Największe koło – Konfederacja – ma 11 parlamentarzystów, a mniejsze to Polska 2050 (6 parlamentarzystów), Kukiz’15-Demokracja Bezpośrednia (4 osoby) oraz Polskie Sprawy i Wybór Polska, które mają po troje posłów.