
Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier podczas wizyty w Jerozolimie chwalił w czwartek przyjaźń swojego kraju z Izraelem i wyraził uznanie dla ustępującego prezydenta Reuwena Riwlina. Riwlin podziękował Steinmeierowi za walkę z antysemityzmem.
Szef państwa niemieckiego miał odwiedzić Izrael w 2020 roku, ale musiał przełożyć wizytę z powodu pandemii koronawirusa. To pierwsza oficjalna podróż zagraniczna Steinmeiera od początku pandemii.
„Drogi Ruwi, twoja kadencja dobiega końca, ale nasza przyjaźń pozostaje” – powiedział prezydent RFN na końcu emocjonalnego przemówienia po spotkaniu z Riwlinem, który odchodzi z urzędu 7 lipca, i jego następcą Icchakiem Hercogiem.
Riwlin uśmiechnął się i powiedział po niemiecku „dziękuję”, po czym obaj politycy objęli się.
Steinmeier podziękował również za zaproszenie do przemawiania na Światowym Forum Holokaustu, które odbyło się w styczniu 2020 roku w Jerozolimie.
W swoim przemówieniu odniósł się do ostatniej odsłony konfliktu między Izraelem a rządzącym Strefą Gazy Hamasem w maju, zaznaczając, że „konflikt izraelsko-palestyński w żaden sposób nie jest załagodzony” i na dłuższą metę nie ma alternatywy dla powstania państwa palestyńskiego. Rozwiązaniu temu sprzeciwiali się dotychczas przywódcy Izraela.
Steinmeier odwiedził także zajmujący się pamięcią o Holokauście Instytut Yad Vashem w Jerozolimie, gdzie przekonywał, że „niewypowiedziane cierpienie” spowodowane przez Niemcy „napełnia nas bólem i wstydem”.
„Pamięć o tym pozostanie żywa dla dobra tych, którzy zostali zamordowani i dla dobra przyszłych pokoleń” – dodał.
Na zakończenie spotkania obaj prezydenci odwiedzili grób Nechamy, żony Riwlina. Steinmeier złożył także wieniec na grobie twórcy nowoczesnego syjonizmu Teodora Herzla oraz zgodnie z żydowskim zwyczajem położył na nim przywieziony z Berlina kamień.
Prezydent RFN spotkał się także z nowym premierem Izraela Naftalim Benetem i ministrem spraw zagranicznych Jairem Lapidem.
W dzienniku „Haarec” ukazał się w środę wywiad ze Steinmeierem, który zapewnił o poparciu Niemiec dla powstrzymania Iranu przed zdobyciem broni jądrowej. Wyraził również zaniepokojenie problemem wzrostu antysemityzmu w Niemczech.
„Ten, kto pali na ulicach flagi z gwiazdą Dawida albo wykrzykuje antysemickie hasła nadużywa wolności zgromadzeń, ale także popełnia przestępstwa, które powinny być ścigane” – zaznaczył.
Źródło: PAP