Francja nie chce przyjąć z honorami z Rosji szczątków swojego generała

Pomnik Napoleona z Rouen Fot..Wikimedia aut. Giogo
REKLAMA

Zarówno władze republiki, jak i miasto Montargis, odmówiły przyjęcia szczątków generała Napoleona Charlesa Etienne Gudina. Zmarł w 1812 roku podczas kampanii rosyjskiej. Jego szczątki ekshumowano w 2019 roku pod Smoleńskiem.

Szczątki mają wrócić w lipcu do Francji, ale ani państwo, ani miasto Montargis skąd pochodził, nie chcą ich odebrać. Generał urodził się w Montargis w arystokratycznej rodzinnie w 1768 roku. W roku 1782 został przyjęty do gwardii królewskiej i jako porucznik wysłany na Santo Domingo w 1791.

Został generałem brygady w 1799 roku i dowodził oddziałem w wojnie w Szwajcarii. Następnego roku wziął udział w kilku bitwach i za umiejętności pokazane na polu bitwy został mianowany generałem dywizji. Dowodził 3 Dywizją piechoty Wielkiej Armii Francuskiej. Odznaczył się wielu polach bitew i był kilkukrotnie ranny (m.in. pod Wagram).

REKLAMA
dav

W 1812 roku otrzymał dowodzenie 3 dywizją I korpusu Wielkiej Armii i został trafiony kulą armatnią, która urwała mu nogi w bitwie pod Górą Walutyną 19 sierpnia. Zmarł 3 dni później. Jego serce zostało złożone na cmentarzu Père-Lachaise, a pozostałe szczątki zostały pochowane w mauzoleum w cytadeli smoleńskiej. Po tym jak Niemcy w czasie II wojny światowej zbombardowali Smoleńsk, miejsce spoczynku Gudina pozostawało nieznane aż do prac archeologicznych w 2019 roku. Nazwisko Gudina jest wyryte na Łuku Triumfalnym w Paryżu. W jego dywizji walczyli także Polacy.

W 2019 roku francusko-rosyjski zespół pracujący pod Smoleńskiem, po miesiącach naukowych i historycznych analiz, zidentyfikował szczątki generała. Uznano, ze w lipcu 2021 roku będą repatriowane do Francji.

Tymczasem, jak relacjonuje Le Parisien, wydaje się, że państwo niezbyt się kwapi do oddawania współcześnie honorów generałowi Cesarstwa. Pałac Elizejski nie planuje żadnej ceremonii.

Za operacją repatriacji szczątków Charlesa-Etienne’a Gudina stoi Francuz Pierre Malinowski, pasjonat historii cesarstwa i jego dziedzictwa militarnego. Malinowski jest jednak także… byłym asystentem parlamentarnym Jean-Marie Le Pena.

Miasto Montargis (departament Loiret) też nie bardzo ma ochotę, aby organizować uroczystości na część napoleońskiego generała. Merem jest tu centroprawicowy republikanin Benoit Digeon, ale umywa ręce i mówi: „Nie chcemy tego i nie mamy środków, aby zbudować dla niego mauzoleum”.

Wygląda na to, że bohater narodowy generał Gudin będzie musiał zadowolić się prywatną ceremonią i prawdopodobnie spocznie w jednym z rodzinnych grobowców w Montargis. Smutna historia na rocznicę dwusetnej rocznicy śmierci cesarza Napoleona – konkluduje tygodnik „Valeurs Actuelles”.
Nie tylko smutna, ale i wstydliwa, kiedy kraj o wielkich tradycjach odwraca się w imię politycznej poprawności plecami od swojej historii.

REKLAMA