Na Ukrainie „postępacy” też podnoszą głowy. Feministki ingerują w umundurowanie kobiet-żołnierzy

Oddział szykuje się do parady. Foto: Ministerstwo Obrony Ukrainy/Facebook
Oddział szykuje się do parady. Foto: Ministerstwo Obrony Ukrainy/Facebook
REKLAMA

Ukrainki zachowały dotąd sporo kobiecości. Pamiętam jedną z wizyt we Lwowie na początku lat 90. ub. wieku, kiedy to ładne kobiety na wysokich obcasach uprawiały niemal ekstremalny sport chodząc po zrujnowanych i pełnych dziur chodnikach miasta. Na dworcu autobusowym tego miasta miałem okazję zobaczyć małą grupę członków jakiejś paramilitarnej organizacji w mundurach. Podejrzewając „banderowców” przyjrzałem im się baczniej i trudno było się nie uśmiechnąć na widok pięknej kobiety przyodzianej w mundur, ale poruszającej się na wyjątkowo wysokich obcasach. Nawet jeż chowałby swoje kolce…

Czasy się jednak zmieniają i „postęp” dociera także na Ukrainę. W ogniu krytyki feministek znalazła się armia tego kraju i umundurowanie kobiet. 24 sierpnia na Ukrainie obchodzony jest Dzień Niepodległości. Z okazji 30-lecia tej rocznicy ma się odbyć wojskowa parada, a udział w niej wezmą także służące w wojsku panie.

Ubrane w mundury moro, mają jednak maszerować w czarnych czółenkach na średnim obcasie. Jest to zatwierdzony przez ministerstwo obrony kobiecy mundur paradny. Ministerstwo opublikowało zdjęcia ćwiczących do parady studentek akademii wojskowej, no i się zaczęło…

REKLAMA

Padły zarzuty „seksizmu” i „mizoginizmu”. Wicemarszałek Sejmu Olena Kondratiuk wezwała rząd do „publicznych przeprosin za upokorzenie” kobiet, które „z bronią w ręku bronią niepodległości Ukrainy”. Deputowana Inna Souvsoun, powiedziała, że ​​to „głupi pomysł”, który utrwala „stereotypy na temat roli kobiet jako ładnych lalek”.

Deputowane opozycji podarowały ministrowi obrony parę butów na obcasie, by wystąpił na nich na paradzie. Zapowiada się, że w końcu obedrą kobiety z kobiecości, choć Ukrainki w tym względzie wydają się akurat mocno konserwatywne. Niewiast-rekrutów jakoś nikt o zdanie nie zapytał…

W siłach zbrojnych Ukrainy służy dziś ponad 31 000 kobiet, w tym ponad 4100 oficerów. 13 500 niewiast w mundurach brało udział w walkach z prorosyjskimi separatystami na wschodzie kraju.

Poniżej feministki z parlamentu w Kijowie:

I kobiety-żołnierze:

REKLAMA