
Dwie kobiety pokłóciły się i pobiły w warszawskim tramwaju. Powodem był brak maseczki u jednej z nich. Poszkodowane zostało dziecko.
Sporadyczne agresywne zachowania pasażerów komunikacji miejskiej nie są niczym nowym, ale od czasu ogłoszenia pandemii koronawirusa ludziom dano nowy powód do sprzeczek.
W Warszawie na oczach pasażerów dwie kobiety zaczęły się wulgarnie wyzywać, a następnie okładać ciosami.
Powodem kłótni był brak maseczki u jednej z pasażerek. Kobieta bez zakrytej twarzy jadła hot-doga. To nie spodobało się siedzącej obok kobiecie, która zaczęła głośno komentować sytuację i wyzywać współpasażerkę. Robiła to w obecności swojego dziecka.
Kobieta bez maseczki nie pozostała dłużna. I tak od słów panie przeszły co czynów. Wywiązała się bijatyka, a wszystko obserwowali skonsternowani pasażerowie.
W wyniku bijatyki poszkodowane zostało dziecko. W pewnym momencie kobieta przewróciła się na nie. Szczęśliwie nic poważnego się nie stało.
Fragmenty kłótni o maseczkę w warszawskim tramwaju zostały upublicznione na filmach w mediach społecznościowych.
walka trwa, ale one już są wielkie pic.twitter.com/j8Mi0eui2D
— Kaziu (@KaziuWu) July 1, 2021