
Doktor Magdalena Boczarska-Jedynak knuje, jak uprzykrzyć życie niezaszczepionym Polakom. Wprawdzie przekonuje, że ma w sobie serdeczność do drugiego człowieka, ale wiemy już, że to wierutne kłamstwo.
Choć kadra medyczna jest w większości zaszczepiona, a w związku z tym, zgodnie z komunikatami producentów preparatów, odporna na COVID-19 i nie musi bać się wirusa, to wciąż dominującą formą leczenia są teleporady, a idąc do szpitala nierzadko trzeba wykonać test na koronawirusa.
Pani neurolog i lekarz od medycyny estetycznej Boczarska-Jedynak pragnie, by wymagać od niezaszczepionych Polaków testów przed wejściem do każdej placówki medycznej. „Za pieniążek oczywiście” – precyzuje lekarz z Oświęcimia.
Szczepienia oficjalnie nie są w Polsce obowiązkowe, a przymusowo na służbę zdrowia płaci każdy, więc powinien mieć do niej taki sam dostęp. Tak się jednak nie dzieje, a pani Boczarska-Jedynak chce te podziały tylko pogłębiać.
Swoimi totalniackimi pomysłami podzieliła się na Twitterze. Przede wszystkim wymarzyła sobie, by szczepienia przeciwko koronawirusowi były obowiązkowe. Niezaszczepionym najbardziej chciałaby odmawiać konsultacji, ale zdaje sobie sprawę, że to już chyba „za grubo”. Proponuje więc, by niezaszczepionych na każdym kroku testować na ich koszt.
„Też się właśnie zastanawiam co zrobić z niezaszczepionymi po wakacjach… Odmowa konsultacji raczej nie przejdzie póki szczepienia nie są obowiązkowe. Ale można wymagać wykonania szybkiego testu na miejscu przy wejściu. Za pieniążek oczywiście. Może to niektórych zmotywuje” – pisze Boczarska-Jedynak, lekarz z Oświęcimia.
Pani od medycyny estetycznej ma swoją stronę internetową, na której w pięknych słowach przekonuje, że lubi ludzi. Wszystkich. „Mam w sobie ciekawość i serdeczność w stosunku do drugiego człowieka” – zapewnia.
Pani „segregator sanitarna” zapomniała dodać, że serdeczność ma tylko w stosunku do drugiego zaszczepionego człowieka.
Poznajcie panią Magdalenę Boczarską-Jedynak.
Pani Magdalena jest doktorem nauk medycznych, neurologiem. Zastanawia się właśnie, jak utrudnić pacjentom dostęp do "służby zdrowia".@NaczelnaL rozumiem, że to podejście zgodne z aktualnie obowiązującym kodeksem etyki lekarskiej? https://t.co/DcQpUGbuVm pic.twitter.com/tO6CUOvnqF
— 𝐏𝐢𝐨𝐭𝐫 𝐃. (@synxchaosu) July 3, 2021