Pyton ugryzł korzystającego z ubikacji. 65-latek w szoku

Pyton. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay
Pyton. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay
REKLAMA

65-latek przeżył chwile grozy, gdy korzystając z ubikacji poczuł ugryzienie w okolicy genitaliów. W muszli klozetowej ukrywał się pyton.

Mieszkaniec austriackiego Grazu najadł się niemałego strachu we własnej łazience. Gdy 65-latek korzystał rano z toalety poczuł „uszczypnięcie” w okolicy genitaliów.

Gdy zajrzał do toalety odkrył… że w środku znajduje się wielki pyton. Mierzący 1,6 m pyton siatkowy ukrywał się w kibelku Austriaka po ucieczce z mieszkania jego sąsiada.

REKLAMA

Wąż prawdopodobnie wślizgnął się do muszli klozetowej w domu swojego właściciela, a następnie rurami kanalizacyjnymi dostał się do drugiego mieszkania. Policja przekazała jednak, że dokładna trasa, jaką przebył, nie jest znana.

Na miejsce oprócz policji przybył ekspert od gadów. Wezwany na miejsce przez służby ratunkowe specjalista usunął węża z toalety, oczyścił go, a następnie zwrócił właścicielowi.

Ugryziony przez pytona 65-latek został opatrzony w szpitalu.

Właścicielem pytona okazał się 24-latek. Mężczyzna trzymał w domu aż 11 węży.

Na szczęście dla ofiary pytona, węże 24-latka są niejadowite. Niemniej właściciel węży został zgłoszony do prokuratury pod zarzutem nieumyślnego spowodowania obrażeń ciała.

Pytony siatkowe występują w Azji południowo-wschodniej. Dorosłe osobniki mogą osiągnąć ponad 9 metrów długości.

Źródło: Rzeczpospolita

REKLAMA