Ukrainiec okradł Microsoft na 40 mln złotych. Wykorzystał błąd w systemie

Foto: Pixabay
REKLAMA

Programista Wołodymyr Kwaszuk miał testować systemy dla Microsoft. Zamiast tego Ukrainiec znalazł sposób, aby okraść giganta na 40 mln złotych.

Wołodymyr Kwaszuk z Ukrainy nagle stał się najlepiej zarabiającym programistą świata. W bardzo szybkim czasie zdobył pieniądze na elektryczny samochód Tesla i posiadłość nad jeziorem.

Jak tego dokonał? Okazuje się, że Ukrainiec pracując w Microsoft odkrył lukę w systemie, którą zamiast zgłosić postanowił wykorzystać.

REKLAMA

Jego konto szybko urosło o ok. 40 mln złotych (10 mln dolarów). Wszystko za sprawą tzw. kart podarunkowych (gift card).

Ukrainiec w zadaniach miał m.in. kupowanie i rejestrowanie kart podarunkowych Xbox. Karty podarunkowe generowane na potrzeby testów (mimo rejestrowania w systemie) nie zwiększały salda konta.

A przynajmniej tak było w teorii. Ukrainiec odkrył błąd, który umożliwiał mu generowanie nieskończonej liczby kuponów o prawdziwej wartości za każdym razem, gdy przeprowadzał testy.

Kwaszuk postanowił to wykorzystać, a jakby tego było mało, wykorzystywał również konta swoich współpracowników. Aby nie wzbudzać podejrzeń.

I faktycznie – przez bardzo długi czas Microsoft niczego nie zauważył. Ukraińca zgubiła jednak pycha.

„Gdyby ograniczył się do kilkudziesięciu, a może nawet kilkuset tysięcy dolarów, wszystko uszłoby mu płazem. Programista wygenerował jednak kody, na których zarobił około 40 mln złotych, sprzedając je hurtowo po zaniżonych cenach handlarzom, którzy później sprzedawali je detalicznie” – wyjaśnia Komputer Świat.

Microsoft w końcu zauważył, że rynek zalały karty podarunkowe, sprzedawane często nawet za połowę ceny.

Jak wykazało wewnętrzne śledztwo Ukrainiec w dwa lata wygenerował… ponad 150 tys. kodów. Teraz spędzi 9 lat w więzieniu.

Źródło: Bloomberg / Komputer Świat

REKLAMA