Górskie miejscowości turystyczne naganiają turystów na szczepienia. Śladowe zainteresowanie

Karpacz - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Prt Sc YouTube: ezwiedzanie.pl
Karpacz - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Prt Sc YouTube: ezwiedzanie.pl
REKLAMA
Karpacz i Szklarska Poręba zorganizowały punkty szczepień dla turystów odwiedzających górskie miejscowości. Zainteresowanie szprycowaniem na wakacjach jest nikłe – 5-10 proc.

Od 1 lipca pacjenci mogą zaszczepić się drugą dawką w dowolnym punkcie szczepień, niezależnie od tego, w którym punkcie w Polsce przyjęli pierwszą dawkę.

„Umożliwienie podania drugiej dawki w dowolnym punkcie w Polsce powinno spowodować, że przyjeżdżające do nas osoby, jeżeli wcześniej zaszczepiły się u siebie, będą zainteresowane zaszczepieniem się u nas drugą dawką. Jednak jak na razie ok. 5-10 proc. zaszczepionych w naszej placówce stanowią osoby, które przebywają w Karpaczu w celach turystycznych” – powiedział dr Grzegorz Gąszczyk, dyrektor ds. medycznych w Centrum Medycznym w Karpaczu.

REKLAMA

W CMK szczepienia odbywają się trzy razy w tygodniu. Druga dawka podawana jest tu średnio 200-300 osobom dziennie.

„W tej chwili praktycznie nie ma problemu z tym, żeby gdziekolwiek w Polsce zapisać się na szczepienie, właściwie każdy, kto chce się zaszczepić, może to zrobić. My też jesteśmy otwarci, bo niestety w tej chwili zawsze parę szczepionek nam zostaje i się marnuje” – mówił dr Gąszczyk.

Dodał, że w placówce można obecnie zaszczepić się preparatem Pfizera i AstryZeneki.

„Mimo że kilkakrotnie zwracaliśmy się o szczepionkę Johnson&Johnson, do tej pory jej nie otrzymaliśmy. Nie do końca rozumiem dlaczego. Karpacz jest miejscowością, gdzie turystów jest stosunkowo dużo i byłoby to dobre rozwiązanie, np. na różne akcje weekendowe” – podkreślił.

Również w punkcie szczepień przy Izerskim Centrum Pulmonologii i Chemioterapii „Izer-Med” w Szklarskiej Porębie osoby spoza regionu stanowią ok. 10 proc zaszczepionych od początku lipca.

REKLAMA