
Janusz Korwin-Mikke przypomniał, że to bez różnicy, czy w spółkach siedzą ludzie z PiS czy z PO – to sam system państwowy jest zły i należy go zmienić.
Janusz Korwin-Mikke – prezes partii KORWiN i poseł Konfederacji – od lat tłumaczy ludziom, że największym wrogiem wolności jest państwo i upaństwowienie wszystkich dziedzin, które powinny być prywatne. Tak długo, jak ten system nie ulegnie zmianie – politycy w Polsce będą kraść, bo „okazja czyni złodzieja”.
– Każdy ekonomista – pomijam tu oczywiście specjalistów od ekonomii w polityce socjalizmu – wie, że firmy państwowe są na rynku gorsze od prywatnych z wielu powodów, których nie będę wymieniał, i również, że wywierają szkodliwy wpływ na całą gospodarkę – mówił Janusz Korwin-Mikke podczas konferencji.
– Mimo to utrzymujemy ogromną ilość spółek państwowych – zauważył legendarny wolnościowiec.
– Co dowodzi, że jedynym powodem istnienia tych spółek, jest to, żeby można było kraść – stwierdził poseł.
– Okazja czyni złodzieja! Jest wszystko jedno, czy rządzi PO, które zwykło robić afery i po prostu okradać te spółki, czy rządzi PiS, który lubi obsiadać te spółki i ssać – mówił Korwin-Mikke.
– Wszystko jedno! Należy zlikwidować spółki państwowe, trzeba je sprywatyzować – mówił polityk.
Korwin-Mikke na przykłady działających dziedzin prywatnych wskazał m.in. weterynarię i telefonię.
.@JkmMikke: Jedynym powodem istnienia spółek państwowych jest to żeby można było kraść. Okazja czyni złodzieja i jest wszystko jedno, czy rządzi PO czy PiS. Wszystko jedno! Oni są w polityce aby kraść! #Konfederacja chce usunąć źródło zła, a nie walczyć z objawami. pic.twitter.com/q5n7YdKffb
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) July 7, 2021