16-letnia uczennica była więziona i gwałcona przez kilka dni przez ośmiu mężczyzn. Chciano ją w ten sposób „ukarać” za romans jej brata z siostrą oprawców.
Do przerażających wydarzeń doszło w Moradabad w Indiach. Do domu w pobliżu stacji kolejowej została zwabiona 16-letnia uczennica i jej rodzice.
Pretekstem były poszukiwania uciekinierów. Chodziło o brata 16-latki i dziewczyny z rodziny ośmiu mężczyzn.
Okazało się, że para ma romans, a bracia i ojciec dziewczyny chcą odwetu na 16-latce. Mężczyźni zamknęli rodziców i 16-latkę w domu, a następnie przez kilka dni gwałcili dziecko na oczach rodziców.
Zbiorowy gwałt trwał od 28 czerwca do 4 lipca. Najpierw wypuszczono rodziców dziewczyny, ale zabroniono im informować policję – gdyby to zrobili 16-latka miała zostać zabita.
Co bardziej szokujące, obie rodziny znały się od lat. Gdy w końcu 16-latka została uwolniona, sprawą zajęła się policja.
Osiem osób zostało oskarżonych o gwałt zbiorowy, bezprawne pozbawienie wolności i zastraszanie. Trwają poszukiwania sprawców gwałtu, przy czym policji znana jest tożsamość siedmiu z ośmiu gwałcicieli.
Ciotka 16-latki w rozmowie z „Times of India” wskazała, że gwałciciele są członkami wpływowej rodziny. „Mogą zrobić to samo innym dziewczętom z naszej rodziny. Boimy się i chcemy, by podjęto przeciw nim działania” – przekonuje.
Źródło: Times of India / Rzeczpospolita
