Amerykański faworyt do złotego medalu na Igrzyskach w Tokio, mistrz świata odmówił zaczepienia się

Amerykański pływak Michael Andrew odmówił szczepienia się przed Igrzyskami w Tokio. Zdjęcie: Facebook/ Michael Andrew
Amerykański pływak Michael Andrew odmówił szczepienia się przed Igrzyskami w Tokio. Zdjęcie: Facebook/ Michael Andrew
REKLAMA
Członek amerykańskiej reprezentacji pływaków na Igrzyska Olimpijskie w Tokio oznajmił, że odmówił zaszczepienia się. Michael Andrew jest faworytem do złotego medalu.

Pływak wyjaśnił powody odmowy zaszczepienia się w rozmowie ze stacją Indianapolis WRTV. – Mam swoje powody. Po pierwsze jest już późno – mówił pływak.

Nie chciałem wprowadzać do swojego ciała niczego, nie wiedząc jak potencjalnie może zareagować na to mój organizm. Jako sportowcy na poziomie mistrzowskim wszystko, co robimy, jest bardzo wykalkulowane. Będąc w cyklu treningowym, zwłaszcza przed zawodami, nie chciałem ryzykować żadnych dni przerwy, ponieważ wiemy, że są przypadki, w których po szczepieniu trzeba sobie radzić z kilkoma dniami przerwy – tłumaczył sportowiec.

REKLAMA

Andrew sądził nawet, że ze względu na obowiązujące procedury szczepienie nie jest nawet konieczne. – Jeśli chodzi o reprezentację Stanów Zjednoczonych, to wszyscy tutaj przeszliśmy przez bardzo rygorystyczny protokół z wieloma testami, maskami, utrzymywaniem dystansu, trzymaniem się z dala od tłumów, wszystko w tym stylu – dodał. – Czujemy się więc bardzo bezpieczni i chronieni, wiedząc, że minimalizujemy ryzyko tak bardzo, jak to możliwe.

MKOl nie zażądał szczepień dla sportowców, ale niektóre raporty mówią, że ponad 80 procent olimpijczyków udających się do Tokio zostało zaszczepionych przed igrzyskami.

22-letni pływak jedzie na igrzyska jako najlepszy amerykański zawodnik w stylu dowolnym i stylu klasycznym i ma już na swoim koncie kilka złotych medali. Zdobył jeden na Mistrzostwach Świata 2016 roku. Jedzie na igrzyska w Tokio jako faworyt do zdobycia złota dla USA.

REKLAMA