Na jaw wychodzą kolejne szczegóły zbrodni, która wstrząsnęła Austrią. Imigranci zgwałcili i zamordowali 13-letnią dziewczynkę.
Do zbrodni doszło 25 czerwca w Wiedniu. 13-letnia Leoni spotkała dwóch imigrantów z Afganistanu – 16-latka i 23-latka – nad kanałem Dunaju w Wiedniu. Imigranci najpierw odurzyli ją pigułkami ecstasy, a potem zabrali ją do mieszkania w Donaustadt. Tam pozbawiona przytomności dziewczynka została wielokrotnie zgwałcona przez 4. imigrantów i zamordowana.
Z przeprowadzonej sekcji wynika, że dziewczynka została uduszona. Ciało Leoni znaleziono zawinięte w dywan, porzucone pod drzewem w parku. Wezwani medycy próbowali jeszcze przywrócić jej oddech i świadomość, ale na próżno. Na miejscu zjawili się policjanci z psem, który podjął trop i zaprowadził funkcjonariuszy do mieszkania, w którym doszło do zbrodni. Kilka dni po znalezieniu ciała Leonie aresztowano trzech afgańskich migrantów w wieku 16, 18 i 23 lat. Czwarty podejrzany, 22-letni, ukrywa się i jest poszukiwany.
Okazało się, że trzem z czterech Afgańczyków odmówiono azylu. Jednak w związku z procesami odwoławczymi nigdy nie zostali deportowani. Natomiast zbiegły migrant był trzykrotnie sądzony za przestępstwa, w tym za handel narkotykami i spowodowanie ciężkich obrażeń ciała. Imigrant dopuścił się przestępstw już po odmowie przyznania mu azylu.
