Europoseł z Malty, który został skazany za rozsyłanie zdjęć swego kochanka poprowadzi unijną nagonkę na Węgry. Eurokraci chcą dyktować Węgrom jak mają wychowywać swe dzieci i chcą zakazać im ochrony ich przed propagandą LGBT.
Pisaliśmy już, że maltański europoseł Cyrus Engerer poprowadzi w Parlamencie Europejskim nagonkę na Węgry w związku z przyjęciem przez nie prawa chroniącego dzieci przed pornografią i ideologią LGBT. Socjalista ma kierować pracami Parlamentu Europejskiego nad rezolucja wzywającą do wszczęcia postępowania sądowego przeciwko Węgrom.
– W Unii Europejskiej nie ma miejsca na politykę nienawiści. Fakt, że Orbán wprowadził homofobiczne prawo w stylu rosyjskim do ram prawnych Unii Europejskiej, musi zostać potępiony i ukarany. Wszyscy ludzie muszą być chronieni – grzmiał w Parlamencie Europejskim.
Pisaliśmy też o przeszłości europosła homoseksualisty, który – jak się okazuje – jest dewiantem i był skazany za rozsyłanie porno zdjęć swego byłego konkubenta. Teraz nikczemną przeszłość maltańskiego europosła, który ma prowadzić nagonkę przeciw Węgrom, ujawnił też węgierski minister ds. komunikacji i relacji międzynarodowej Zoltan Kovacs.
„Wyjaśnijmy to sobie. Socjalista, eurodeputowany Cyrus Engerer, skazany w maltańskim sądzie za „porno zemstę”, jest teraz w (Parlamencie Europejskim – przyp. red.) odpowiedzialny za kwestionowanie prawa HU (Wegier – przyp. red.) dotyczącego ochrony dzieci? Czy ta sprawa będzie podobna? To znaczy to też jest akt zemsty?’ – napisał na Twitterze. Do wpisu węgierski minister załączył link do artykułu opisującego nikczemne zachowanie Engerea i wyrok maltańskiego sądu.
W 2014 roku homoseksualista Engerer został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu za rozpowszechnianie porno zdjęć ze swym kochankiem.
Ustalono, że Engerer mieszkał razem z Marvicem Camillerim w jego domu we Florianie. W grudniu 2009 roku konkubenci rozstali się jednak i wtedy koledzy z pracy Camilleriego zaczęli otrzymywać zdjęcia pokazującego go w wyjątkowo krepujących pozach oraz sytuacjach. Camilleri zgłosił to na policję i powiedział, że podejrzewa o te podłe sprawki Egerera, który mści się za zerwanie związku.
Śledztwo wykazało, że dewiant wysyłał emailem zdjęcia swego konkubenta m.in z domu swojej matki w Moście, gdzie mieszkał po rozstaniu z Camillerim. Dewiant z Parlamentu Europejskiego podstępnie wykorzystywał też do wysyłania porno zdjęć komputer swojej koleżanki. Ta zeznała, że homoseksualista odwiedzał ją w biurze, wychodzili razem na lunch i Engerer używał jej służbowego komputera.
Sąd pierwszej instancji uniewinnił polityka lewicowej Partii Pracy. W drugiej instancji skazano go jednak na 2 lata w zawieszeniu. Engerer miał także zakaz zbliżania się do swojego kochanka.