
W odcinku programu „Studio Dziki Zachód”, emitowanego na antenie Radia Wnet, znany i lubiany podróżnik Wojciech Cejrowski, mówił o tym, o czym wielu Polaków nie wie.
Podróżnik Wojciech Cejrowski, w programie „Studio Dziki Zachód” z 5 lipca br., mówił o słabej wiedzy podatkowej Polaków, a także przedstawił swoje propozycje, jak rozwiązać tę sytuację.
Tego Polacy nie wiedzą
– Co piąty Polak nie wie, że płaci jakiekolwiek podatki – zaczął Cejrowski. – Co piąty Polak nie wie nawet, że płaci jakieś podatki. Nie wie, że w każdym sklepie VAT płaci, którego mógłby nie płacić, bo to jest niekonstytucyjny podatek w przypadku gdy jest najpierw jakikolwiek inny – wskazał.
Jak wyjaśnił „nie można dwa razy karać za to samo. Nie można dwa razy nakładać obciążenia za to samo. To jest niekonstytucyjne”. – Skoro jest podatek dochodowy, to już nie powinno być VAT-u, bo to jest drugi raz na to samo nałożone. Albo jeżeli jest VAT, to nie powinno być w takim razie dochodowego – stwierdził.
– Nie wolno piętrować podatków, to jest niekonstytucyjne. W dodatku podatek dochodowy nie był zawsze – podkreślił Cejrowski i przypomniał, iż w Stanach Zjednoczonych do 1913 roku nie było federalnego podatku dochodowego.
„To byłoby zdrowsze”
Następnie podróżnik przedstawił swoje propozycje, jak rozwiązać taką sytuację, „żeby ludzie przynajmniej się orientowali”. – Gdyby każdy podatek płacił sam za siebie, to byłoby zdrowsze – stwierdził. Cejrowski powiedział, iż byłoby to zdrowsze „dla przedsiębiorców i dla stosunków społecznych między pracodawcą a pracobiorcą”.
Po przedstawieniu swej koncepcji, w myśl której pracownik miałby otrzymywać pełną pensję i oddawać od niej podatek, podróżnik stwierdził, iż wówczas „zmieniłaby się optyka” i – jego zdaniem – „byłaby zdrowsza”.
– Prawda zawsze wyzwala jakoś, prawda jest dobra. Dobrze jest się dowiedzieć, żeby każdy wiedział, że płaci podatki i jakie one są, żeby każdy odczuł podatki, jeżeli ma być w ogóle patriotą – podsumował Cejrowski.
Jedyny sposób
W dalszej części programu podróżnik stwierdził, że „ogólnie sytuacja w kraju (…) byłaby lepsza, gdyby wszyscy byli dokładnie wyedukowani, jakie podatki płacą. Jedyny sposób to jest to, żeby każdy płacił za siebie te podatki, a nie gdzieś ukryte były, przez księgowość pracodawcy, żeby przechodziły. To jest absolutnie niezdrowe”.
Cejrowski przedstawił też sytuację ze sklepów amerykańskich. – Stoi flaszka wina, chcesz kupić sobie na 4 lipca flaszkę wina, i jest napisane 9 dolarów. Podchodzisz do kasy i tam na kwicie dowiadujesz się, że 9 dolarów zapłaciłeś za tę flaszkę wina wszystkim, którzy ją wykonali i przynieśli do sklepu.
– Natomiast rząd federalny bądź stanowy dolicza sobie pod spodem, pod tymi 9 dolarami, jeszcze jakieś podatki i widzisz to na paragonie. To jest sytuacja zdrowa – opisał podróżnik. Jak podkreślił wówczas istnieje inny, zdrowszy stosunek do państwa, które „jest bardziej nasze”.