
Presja ma sens. Zastępca dyrektora muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku poinformował, że instytucja rezygnuje z uwzględnienia w przestrzeni budynku Punktu Obsługi Ruchu Turystycznego na Westerplatte pokoi na wynajem.
Położenie Westerplatte na pewno jest atrakcyjne – na granicy kaszubskiej i żuławskiej części Gdańska, pomiędzy Zatoką Gdańską i Zakrętem Pięciu Gwizdków na Martwej Wiśle. Stojąc w tym miejscu – można się poczuć jak w Królestwie Niderlandów.
Nic dziwnego, że włodarzy kusi oddanie tego miejsca turystom, którzy traktowaliby je po prostu jako miejsce odpoczynku.
Westerplatte to jednak więcej niż tylko piękny półwysep. To miejsce, które uznawane jest za symbol wybuchu II wojny światowej. W okresie międzywojennym na terenie Westerplatte funkcjonowała Wojskowa Składnica Tranzytowa, której obrona we wrześniu 1939 stała się symbolicznym początkiem II wojny światowej oraz polskiego oporu przeciw agresji III Rzeszy.
Dlatego, gdy w ostatnich dniach w mediach pojawiły się doniesienia, że muzeum zamierzało na terenie Westerplatte wybudować budynek, w którym będą apartamenty na wynajem, płatny parking oraz punkt obsługi ruchu turystycznego i sklep z pamiątkami – w ludziach aż się zagotowało.
W odpowiedzi na ostre reakcje internautów, zainterweniował minister Piotr Gliński.
– W związku z pojawiającymi się w mediach publikacjami na temat budowy w ramach inwestycji Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 roku w Gdańsku – Oddziału Muzeum II Wojny Światowej „apartamentów na wynajem”, Minister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu informuje, że nie wyraża zgody na budowę tego typu pomieszczeń (nawet o powierzchni 30 m2) na terenie inwestycji muzealnej – przekazano na stronie internetowej MKDNiS.
Jak dodano, minister „wezwał odpowiedzialną za nadzór nad inwestycją dyrekcję Muzeum II Wojny Światowej do unieważnienia przetargu na realizację inwestycji na Westerplatte i opracowanie nowej dokumentacji przetargowej”, która będzie „uwzględniać cele edukacyjne i związane z charakterem instytucji”.
Presja ma sens
Kilka godzin po komunikacie Ministerstwa Kultury swoje oświadczenie wydało muzeum:
– Informujemy, że Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku rezygnuje z uwzględnienia w przestrzeni budynku Punktu Obsługi Ruchu Turystycznego pokoi na wynajem i w tym zakresie opracowuje stosowną zmianę opisu przedmiotu zamówienia w dokumentacji przetargowej w prowadzonym postępowaniu przetargowym – napisano w dokumencie podpisanym przez zastępcę dyrektora MIIWŚ ds. organizacyjnych Waldemara Szulca.
Muzeum wyjaśnia, że parkingi zlokalizowane na obszarze historycznego pola bitwy Westerplatte zostaną zlikwidowane.
– Dzięki temu, zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków, parking i budynek Punktu Obsługi Ruchu Turystycznego zostanie zlokalizowany poza obszarem objętym wpisem do rejestru zabytków, czyli przed tzw. „Czerwonym Murem” stanowiącym granicę pola bitewnego. Nieprawdziwa jest zatem informacja powielana w niektórych mediach, że Muzeum buduje „apartamenty” na Westerplatte. Punkt Obsługi Ruchu Turystycznego, sąsiadujący z projektowanym parkingiem, ma nie tylko pełnić funkcję obsługowe dla turystów, ale również stanowić przestrzeń do prowadzania zajęć edukacyjnych i animacyjnych – podkreślono.
Poinformowano również, że budynek o powierzchni ponad 1600 m. kw., który stanowi „funkcjonalnie spójną całość z parkingiem”, będzie przeznaczony do obsługi osób zwiedzających Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 roku oraz ogólnodostępne tereny półwyspu Westerplatte.
Źródło: NCzas, Radio Gdańsk