Rząd Francji po zapoznaniu się z raportem na temat prostytucji nieletnich ogłasza ogólnokrajowy plan walki z tym zjawiskiem. Sekretarz stanu ds. ochrony dzieci, Adrien Taquet wystąpił z propozycjami, które mają wejść w życie jesienią 2021 roku.
Jest to reakcja na raport grupy roboczej pod przewodnictwem Prokuratora Generalnego Sądu Apelacyjnego w Paryżu Catherine Champrenault. Raport zawiera alarmujące obserwacje. Liczba dzieci prostytuujących się we Francji waha się między 7000 a 10 000. Są to prawie wyłącznie dziewczęta w wieku od 15 do 17 lat. Nieletni są coraz młodsi i często bezbronni. Znajdują się w skomplikowanych sytuacjach rodzinnych lub doświadczyli wcześniej przemocy seksualnej.
Raport odnotowuje ewolucję tego zjawiska. Ofiary pochodzą teraz z różnych środowisk, coraz częściej rekrutowane są za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nie mają też często świadomości bycia ofiarami. Raport nazywa to „efektem Zahii”, od imienia algierskiej nieletniej prostytutki, która zadawała się ze znanymi piłkarzami z kadry Francji.
Obecnie robi karierkę „aktorki” i celebrytki. Jest przykładem niemal pozytywnego wizerunku prostytucji i „przepychu” gwiazdorstwa. Młode dziewczyny chętnie idą w jej ślady, a nie jest tu jedynym „wzorcem” propagowanym m.in. w kolorowych mediach.
Raport grupy roboczej doradza przyznanie policji większych możliwości działania. Na przykład możliwości prowokacji w sieciach społecznościowych. Zaleca też kampanie profilaktyczne dla młodzieży i rodziców, lepsze szkolenie nauczycieli, opiekunów i wychowawców. Także osobne karanie „stręczycielstwa nieletnich” i osobne prokuratury zajmujące się tym zjawiskiem.
Źródło: France Info