Robili zdjęcie podczas wycieczki. Uderzył w nich piorun [FOTO]

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Wikimedia
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Wikimedia
REKLAMA
Rodzeństwo cudem przeżyło rażenie piorunem. Kamera ich telefonu uchwyciła moment uderzenia.

Nastolatkowie z Wielkiej Brytanii udali się na wycieczkę rowerową. Przygodę w East Molesey nieopodal Londynu zapamiętają do końca życia.

Rachel, Isobel i Andrew Jobson podczas ulewnego deszczu schronili się pod drzewem. Isobel postanowiła zrobić sobie i bratu zdjęcie „selfie”.

REKLAMA

Gdy robili sobie fotkę w dziewczynę i chłopaka uderzył piorun. Rachel nie było przy incydencie, bo chwilę wcześniej oddaliła się za potrzebą.

Gdy siostra zobaczyła co się wydarzyło natychmiast zadzwoniła na pogotowie ratunkowe. Rodzeństwu pierwszą pomoc zaczęli udzielać przechodnie.

Isobel i Andrew zostali zabrani do szpitala św. Jerzego w Tooting. Co zaskakujące, lekarze zdiagnozowali u rodzeństwa jedynie oparzenia.

Isobel powiedziała, że jej ciało było sparaliżowane. „Chcieliśmy z bratem zrobić sobie „selfie”. Po chwili już leżeliśmy na ziemi. Nie mieliśmy pojęcia, co się stało. Słyszałam tylko potężny huk. Byłam cała sparaliżowana” – zrelacjonowała zdarzenie.

Na jej ciele lekarze zobaczyli tzw. figury Lichtenberga. To wzory w formie rozgałęzionego drzewa, które mogą powstawać w czasie przepływu prądu, przy wysokim napięciu, przez dielektryk.

Jak się okazało Isobel rok wcześniej miała wypadek rowerowy. Lekarze wszczepili jej w ramię tytanową płytkę, przez którą mógł przebiec piorun.

Źródło: BBC

REKLAMA