Holenderskie miasto, które odrzuciło wszystkie zalecenia sanitarne i powiedziało „nie” szczepieniom

Miasto Urk Fot. Wikipedia
REKLAMA

W Holandii mieszkańcy miasta Urk postanowili odrzucić wszelkie zalecenia sanitarne związane z pandemią Covid 19. Mieszkają tu bardzo religijni protestanci, którzy w imię religii podnieśli bunt przeciwko wszelkim ograniczeniom.

Urk to miasto rybaków i modlitwy. Jego populacja jest protestancka i w większości bardzo religijna. W miejskim sklepie mięsnym nikt nie nosi maski, mimo takiego obowiązku. Podobnie w innych miejscach. Liczba zakażeń jest tu podobna, jak w pozostałej części kraju.

Większość mieszkańców jednak kategorycznie odmawia zaszczepienia się i argumentuje to religijnie. „Ufam Bogu, że uzdrowi mnie, gdy zachoruję na Covid” – mówił przed kamerami TV France 3 mieszkaniec Urk.

REKLAMA

Francuska telewizja odwiedziła religijną rodzinę Ras, która ma pięcioro dzieci. Nie uznają antykoncepcji i aborcji. Nie chcą się szczepić, bo w szczepionkach mogą być komórki z abortowanych dzieci.

Nie wiedzieć czemu, francuska TV stwierdza autorytatywnie, że „to nieprawda” i kpi, że ta para wierzy w plotkę, zdementowaną przez naukowców. W tym miejscu warto jednak przypomnieć wątpliwości zespołu ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych. W produkcji szczepionek AstraZeneki i Johnson & Johnson korzysta się z linii komórkowych stworzonych na materiale biologicznym pobranym od… abortowanych płodów.

„Ciemni religianci” z Holandii mówią jednak do rzeczy. „Jesteśmy stworzeniami Boga i nie wolno nam odbierać życia nikomu, aby stworzyć szczepionkę” – mówi Albert Ras, ojciec rodziny. Dla francuskiego telewidza ma to być jednak przykład „obskurantyzmu”.

Miasto Urk jest częścią tzw. Pasa Biblijnego, konserwatywnego regionu Holandii. Są krytyczni wobec zarządzeń centralnego rządu. W styczniu tego roku doszło tu nawet do buntu i zamieszek, po wprowadzeniu w całej Holandii godziny policyjnej.

Urk leży w prowincji Felvoland i liczy około 20 tys. mieszkańców. Było do 1942 roku wyspą i do dzisiaj używany jest tam dialekt regionalny. Urk jest również gminą o najniższym odsetku mieszkańców o pochodzeniu migracyjnym. 98% mieszkańców deklaruje się jako wierzący, a 94% praktykuje i regularnie chodzi do kościoła. Dominuje tu Chrześcijański Kościół Reformowany

Poza tym gmina Urk ma najwyższy wskaźnik urodzeń w Holandii (21,8 dzieci na 1000 mieszkańców przy średnie krajowej – 11,4), wyższe także średnie dochody. Walczy z wiatrakami morskimi, które szpecą krajobraz, i jest swoistą enklawą w „postępowej” Holandii.

Źródło: France 3

REKLAMA