Policjant bił kobietę pałką. Jest wyrok

Foto: Twitter OtwieraMY
REKLAMA
Jest wyrok w głośnej sprawie bicia pałką kobiety na marszu przeciwników obostrzeń. Sąd Rejonowy w Głogowie stanął po stronie policji.

11 kwietnia w Głogowie odbył się marsz przeciwników obostrzeń. Na niezgadzających się na lockdown ruszyła policja, a filmy z zajścia wywołały spore poruszenie w sieci.

Na nagraniu widać było m.in. policjanta, który nie tylko bił kobietę pałką, ale później chwyta ją za szyję i przewraca na ziemię. Kobieta została następnie zatrzymana.

REKLAMA

Po marszu poszkodowana złożyła do sądu w Głogowie zażalenie na interwencję policji.

„Kobieta szarpała policjanta za mundur, nie reagowała na wezwania do zachowania zgodnego z prawem. Została ostrzeżona o możliwości użycia środka przymusu bezpośredniego, ale nie reagowała. Policjant użył wobec niej pałki służbowej, kobieta została zatrzymana” – tłumaczył się ze skandalu rzecznik dolnośląskiej policji Kamil Rynkiewicz.

Teraz wyrok w sprawie zapadł przed Sądem Rejonowym w Głogowie. Sąd ocenił, że funkcjonariusz poruszał się w granicach prawa.

„Sąd Rejonowy II Wydział Karny w swoim postanowieniu uznał zatrzymanie mężczyzny i kobiety w dniu 11 kwietnia 2021 roku za legalne, prawidłowe i zasadne. Sąd nie uznał zażalenia obrońcy stwierdzając jednocześnie, że zgodnie z art. 244 par. 1 kpk policja ma prawo zatrzymać osobę podejrzaną, jeżeli istnieje uzasadnione przypuszczenie, że popełniła ona przestępstwo, a zachodzi obawa ucieczki lub ukrycia się tej osoby albo zatarcia śladów przestępstwa, bądź tez nie można ustalić jej tożsamości albo istnieją przesłanki do prowadzenia przeciwko tej osobie postępowania w trybie przyśpieszonym. W swoim postanowieniu odniósł się do całej kwestii zatrzymania i użycia środków przymusu bezpośredniego, uznając, że zostały one zastosowane prawidłowo, zgodnie z przepisami prawa oraz adekwatnie do zaistniałej sytuacji” – czytamy w uzasadnieniu przywołanym przez policję w Głogowie.

Źródło: Super Express

REKLAMA