Korona-absurdy i zaciskanie pętli. Ustawą każą zwolnić niezaszczepionych. Koszty zwolnienia ma ponieść… pracodawca

Niezaszczepieni zwolnieni z pracy, koszty poniesie pracodawca.
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
REKLAMA
Właściciele restauracji we Francji twierdzą, że to na nich przerzucone zostaną koszty związane z obowiązkiem posiadania certyfikatów sanitarnych przez pracowników lokali. Odmawiają m.in. płacenia odpraw osobom zwalnianym za brak przepustek – poinformowały cztery organizacje zrzeszające restauratorów.

Zgodnie z projektem ustawy wprowadzającej obowiązek posiadania certyfikatu sanitarnego właściciele restauracji mają upewniać się, że ich pracownicy posiadają takie przepustki. W przypadku ich braku zatrudnieni nie będą mogli kontynuować pracy, a jeśli sytuacja utrzyma się ponad dwa miesiące – będą mogli zostać zwolnieni.

Organizacje poinformowały, że odmawiają poniesienia kosztów zwolnień pracowników, którzy nie będą posiadać ważnego certyfikatu sanitarnego. Projekt ustawy uznają za „nie do przyjęcia”.

REKLAMA

Pracodawcy podkreślają, że zwolnienia wiązałyby się z wypłatami odpraw dla pracowników, co jest niesprawiedliwe, gdyż pracownicy byliby zwalniani nie z woli pracodawcy, ale ze względu na wymóg nałożony przez państwo.

Didier Chenet, przewodniczący jednej z organizacji, podkreślił, że sektor gastronomiczno-hotelarski po miesiącach lockdownu zmaga się z „ogromnymi brakami rąk do pracy”.

„Rozwiązaniem dla nas jest to, by pracownicy niechętni szczepieniom kontynuowali noszenie maseczek i stosowali się do zaleceń sanitarnych” – stwierdził.

„Gdyby nie było innego rozwiązania, koszty zwolnień musi wziąć na siebie państwo, ponieważ my nie chcemy zwalniać” – dodał.

Francuzi od środy muszą okazywać certyfikat sanitarny (dowód szczepienia lub test na Covid-19) w miejscach, w których zgromadzi się ponad 50 osób, tj. m.in. w kinach, teatrach, muzeach i halach sportowych. Senat pracuje nad ustawą, która wprowadzi obowiązek posiadania certyfikatu sanitarnego w innych miejscach publicznych, m.in. w barach, restauracjach i w części transportu publicznego.

Źródło: PAP

REKLAMA