
Posłance PO-KO marzy się reżim sanitarny i segregacja ludzi jak we Francji. Katarzyna Lubnauer przyznała to w Polsat News.
– Nie jestem zwolenniczką obowiązkowych szczepień. Niesie to dużo ryzyka społecznego i medycznego. Ruchy antyszczepionkowe mogą zniechęcać tez rodziców do szczepień obowiązkowych wieku dziecięcego – powiedziała najpierw Katarzyna Lubnauer.
Nie oznacza to jednak, że posłanka ma wolnościowe podejść do tej kwestii. Wręcz przeciwnie – polityk zapatrzona jest we francuski reżim sanitarny.
– Słuszny jest kierunek francuski – powinny być przywileje dla zaszczepionych, np. możliwość wejścia do restauracji i ograniczenia dla nieszczepionych – obowiązek aktualnego testu – powiedziała.
Według Lubnauer niektóre grupy powinny się zaszczepić obowiązkowo.
– Obowiązek za to dla medyków czy nauczycieli. Kolejną falę ciężkich zachorowań wywołają w Polsce osoby niezaszczepione – twierdzi polityk.
Posłanka chciałby również segregacji regionów, by locdown dotknął tych z niskim wskaźnikiem szczepień.
– Dlatego uważam, że rząd powinien już dziś powiedzieć, że następny lockdown będzie dotyczył w pierwszej kolejności obszarów, które mają niski wskaźnik zaszczepienia. Tylko to najczęściej są tereny głosujące głównie na PiS – powiedziała.
Źródło: Polsat News