Wygrała na loterii kilkadziesiąt milionów. Zorientowała się dopiero po sześciu tygodniach

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA
Mieszkanka Bawarii, która wygrała w Lotto około 33 milionów euro nosiła kupon w torebce przez prawie sześć tygodni, zanim odkryła wygraną. „Myśl o tym, że przez kilka tygodni beztrosko nosiłam w portfelu prawie 33 miliony euro, wciąż przyprawia mnie o zawrót głowy”, stwierdziła.

Kobieta zapomniała o kuponie i sprawdziła go dopiero, kiedy zdecydowała się zagrać w loterię ponownie kilka tygodni później.

Jak ogłosił w środę Lotto Bayern 45-latka była jedyną osobą w całym kraju, która w losowaniu 9 czerwca wytypowała sześć poprawnych liczb: 1, 7, 17, 22, 41 i 49 oraz super liczbę 3 – pisze dziennik „Bild”.

REKLAMA

Kobieta zainwestowała tylko 2,40 euro w grę i wybrała szczęśliwe numery „swobodnie, z przeczucia”.

Nagroda w wysokości dokładnie 32 842 219 euro jest drugą najwyższą sumą, jaką kiedykolwiek wygrano w grze „6z49” w Bawarii, ogłosił Lotto Bayern. Najwyższa wypłacona do tej pory wygrana wyniosła 33,3 mln euro.

Niedawno firma loteryjna z Poczdamu długo szukała szczęśliwca, który zainwestował tylko 25 euro i wygrał 48 milionów euro. W końcu w ubiegłym tygodniu, po medialnych apelach o zgłoszenie się po wygraną, po odbiór nagrody przyszła kobieta z Brandenburgii.

Matka dwójki dzieci nadała swój kupon 16 czerwca. Skreśliła te same numery co zawsze od dwóch lat. „Za pierwszym razem, gdy grałam w Eurojackpot, spontanicznie wybrałam te numery i obstawiałam je w kółko. (…) nie są to żadne specjalne szczęśliwe liczby”, mówi zwyciężczyni gazecie „Bild”.

(PAP)

REKLAMA