
REKLAMA
Mężczyzna, który grozi detonacją granatu w siedzibie ukraińskiego rządu, to weteran wojenny, były saper – podają ukraińskie media. Nie są znane jego motywy. Budynek ewakuowano – podaje telewizja Ukraina 24.
Z mężczyzną prowadzone są negocjacje, jeśli ostatecznie odmówi on dobrowolnego poddania się, zostaną wobec niego zastosowane policyjne środki przewidziane prawem – przekazała policja. Trwa operacja specjalna.
Mężczyzna groził, że nie wyjdzie z rządu żywym i że „będzie (tam) siedział 10 lat”.
REKLAMA
Interfax-Ukraina pisze, że źródło w MSW przekazało portalowi Strana.ua, że mężczyzna jest saperem i weteranem walczącego w Donbasie ochotniczego batalionu Ajdar, który doznał kontuzji.
W okolicy siedziby rządu wstrzymano ruch samochodowy.
Źródło: PAP
REKLAMA