Dramat niemieckiej gwiazdy piłki nożnej. Jego 18-letni syn nie żyje

Świeczka - zdj. ilustracyjne.
Świeczka - zdj. ilustracyjne. (zdj. pixabay.com)
REKLAMA
Ciężkie chwile przeżywa były znakomity niemiecki piłkarz Michal Ballack. Jego 18-letni syn Emilio zginął tragicznie w Portugalii.

Emilio Ballack zginął w wypadku podczas jazdy na quadzie.

Do zdarzenia doszło w portugalskiej miejscowości Troia niedaleko Lizbony, gdzie 18-latek przebywał wraz z rodziną w wakacyjnej posiadłości należącej do ojca.

REKLAMA

Niemieckie media podają, że 18-latek przewrócił się na quadzie. Maszyna przygniotła go. Na pomoc ruszyli strażacy, którzy wyciągnęli chłopaka spod quada, ale jego życia nie udało się uratować.

Do wypadku doszło w nocy ze środy na czwartek – około godziny 2. Więcej szczegółów na razie nie upubliczniono.

Nastoletni syn Ballacka w ostatnich dniach publikował w mediach społecznościowych zdjęcia z wakacyjnego wyjazdu – m.in. na tle zachodu słońca na portugalskiej plaży czy z Comporta Beach Club, modnego miejsca spotkań w pobliżu miejsca wypadku.

Emilio urodził w 2002 roku, rok po najstarszym synu Michaela Ballacka, Louisie oraz trzy lata wcześniej niż jego najmłodsza latorośl – Jordi.

Michal Ballack uważany jest za jednego z najlepszych zawodników w historii niemieckiej piłki nożnej. Grał m.in. w Bayernie Monachium i Chelsea, z którymi sięgał po liczne tytuły. Z reprezentacją Niemiec zdobył tytuły wicemistrza świata (2002) oraz Europy (2008), a indywidualnie był wybierany przez FIFA najlepszym pomocnikiem świata (2002). Karierę zakończył w 2012 roku.

REKLAMA